[Verse 1] Każdy z nas ma marzenia tak jak własny świat A ja mam rap i wspomnienia z tamtych dawnych lat I tak jak każdy, mam kilka strasznych wad Bywam odważny, cenie sobie prawdy smak Mierzę w gwiazdy Od dziecka tak mam, chyba jak każdy Znam, życie w tym kraju, który bywa niepoważny Mam czasem jazdy, Ty też je masz? Ludzie co stracili twarz Hej, Ty też ich znasz? Tak jak każdy Nie lubię, gdy melanży brak Czasami stawiam, bo lubię tych rewanży smak Mam swoich ludzi i wiem kto jest w tej branży brat I tak jak każdy odbijam od tych strasznych szmat Jak każdy lubię bity spod mpc'tki I Wiem co upychasz tu z samarki do bletki Nie patrz na metki, spójrz na tą twarz Bo przecież jestem taki sam jak każdy z was [Hook] Każdy z nas Ma dwie dłonie, jedną twarz Każdy z nas Kiedyś marzył by zatrzymać czas Każdy z nas Wie co to znaczy pierwszy raz Ja go znam, Ty go znasz, On go zna, ajj [Verse 2] Tak jak każdy, ja mam parę wad popełniam błędy I przestań mnie winić bo sam Nie jesteś święty, wiem,że masz żal, ale robię postępy Dam Ci kilka przykładów zanim przejdę do puenty Tak jak każdy ja kocham paru ludzi, ty też Dlatego wiesz jak tu łatwo się zgubić i Nie chce Ci mówić,że co drugi tu kłamie, bo Jak każdy masz własną banie i własne zdanie Jak każdy marze by zarobić ten kwit Jak ktoś mówi, że nie chce to tylko wciska Ci kit Dlaczego? Otwórz głowę, dalej nie wierz w ten mit Twoi idole za zwrotki chętnie biorą ten plik Nie widzę nic złego w tym to normalna fucha Nieformalna dla wielu, chociaż tak wielu słucha O blokach, o butach, o dupach o ciuchach, nieważne Każdy nosi swój świat na uszach [Hook] [Verse 3] Tak jak każdy, kiedyś na wieki usnę, a wokół Zostanie moja ksywa, resztę zdmuchnę jak popiół I tak zamiast płyt masz tu bluzkę na oku Albo nowe buty, to już szóste w tym roku Jak każdy, lubię czasem pić do odcinki Żyć pełnią życia, a nie być jak przecinki Wjechać do studia, wziąć bit do nawijki Długopis i zeszyt, po czym wbić te linijki Każdy z nas ma osoby, którym przybija pięć I sytuacje kiedy całe ciało przeszywa lęk Znam też dupy, których głupota zabija wdzięk Moje uszy od dawna tutaj przebija dźwięk I choć mnie nie lubisz to ta gadka jest szczera Olej wszystko co było rozpocznijmy od zera Znasz mnie od teraz, jebać dawny czas W końcu zrozum, że jestem tylko jednym z was! [Hook]