Lanek - Corolla Music lyrics

Published

0 84 0

Lanek - Corolla Music lyrics

Słoneczny Solar, Młody Bezzy, Bezzy ma swag, a ja nie mam Ha, SB Maffija, dla naszych ludzi [Refren] Ruszamy z rapem w Polskę kotek Tak kołujemy polskie złote To nasze życie, nasze prawdziwe historie To Corolla Music - Solar, Białas. x2 [Zwrotka 1: Solar] Nieważne gdzie jedziemy, [?] zawsze nas wyśledzi Zobaczysz, jak długo w bani siedzi (nasz sztos) Fani na scenę już ciągną, choć u Sokoła nie wolno Sto osób stoi na scenie a my pod nią Kto wie do czego wódka jeszcze nas posunie Nie wykluczam odprawienia mszy, na auto tune Wykluczam, że zaleję konsolę i ucieknę Pozdrawiam Ostrołękę W domach kultury, graliśmy bez cenzury Były koncerty platinum i były na salach gimnastycznych Byłeś na którymś? Ale ta Corolla w końcu się zamieni w Maybacha Chcesz? Możemy się założyć, balacha [Refren] [Zwrotka 2: Białas] "Co Bezzy chcesz od rapu?" zapytał jeden gość mnie Chcę fejmu, 365 dziwek rocznie Kwitu chcę, nawet typie nie mów, że mi tu źle Nie chcę już słuchać nowego lamusa co kawałki rzuca o tym jak jest mu tu źle Błyszczę tak, że nie wychodzi ze mną żadna foka Ty błyszczysz tak, że nie wychodzi z tobą żadna fota Już nie chcą mnie wydawcy - chcą poszukiwacze złota Tylko przechodząc obok mnie byś się o sukces otarł Pierdolę życie grzeczne (pierdolę życie grzeczne) Pierwszy za życie grzeszne (dostanę życie wieczne) Ale od rapu nie odejdę, nie chce mi się Bo ja nie chcę zmienić gry, chcę zmienić grę [Refren] Tekst: Rap Genius Polska