L.U.C - Puenta - Popkultura jak żart Strasburgera lyrics

Published

0 170 0

L.U.C - Puenta - Popkultura jak żart Strasburgera lyrics

PACH!!! Nagle coś pęka To chyba Wytwałości szkła Czuje brak steru w rękach Promo minut życia krach faktów potęga Milczenia wstęga CIAH przecięta Jak cierpliwośc TePSy abonenta Czas na komentarz Elucorymoninja kontra strach Mikrofon i ręka Kontra soviet mental kuriozum Jesień wiary w siebie leje jak Lawa z termosu Ja pchła vizavi tsunami Komercyjnych ciosów Walka z tonami ksero taniego Rozgłosu Na wspak połamię ksenofobii kręgosłup Ewakuacja na wyspy To nie jedyny sposób Osób Tu potrzeba osób o sercach wrzących jak Babci rosół Osób i czynów donośnych niczym jęki NRDowskich p**nosów Myśli wolnych od stęchłego sosu Miało być tak pięknie A wyszło jak zwykle Jaki kraj taka sztuka Polityka autostrady i kler Przykre że dyktuje nami Taki tani popytu wykres Toniemy jak titanic w oceanie Tego co chytre Żenada pożera nas Jak emeryta atak migren Popkultura tu jak żarty Strasburgera Czy krew Ma to wytrzyma czy jak Witkacy rzygnę nad tybrem Polski showbiznes Wielki dziesięciolecia stadion Pe el a gie a te igrek x2 Trwam dzięki Wam Wam co macie pojęcie Dzięki Wam kiwam cień mój Co dzień ku mini potędze Trwam dzięki Wam Wam co macie pojęcie Dzięki Wam kiwam cień mój Co dzieńku mini potędze Mam to co mam chyba Mam plan i zaklęcie Choć wiem jestem odmieńcem Idę więc na pewne ścięcie A mimo to wierze w ten dzień kiedy Przewietrzymy tego kraju stechnięcie Ref. - Miliony głów ale jedna puenta Pragnę być tu - aby pożegnać SOVIET MENTAL Wiem że ty też dobrze wiesz I znasz nasz soviet mental Byleby mieć ale nie zapłacić ani centa