Kwartet ProForma - Morze nieszczęść lyrics

Published

0 136 0

Kwartet ProForma - Morze nieszczęść lyrics

Brzemię sztuki, przyjacielu, brzemię sztuki, Trzepot skrzydeł wczesnym brzaskiem czy drzew szelest Brzemię sztuki, czasem mrzonka, czasem mżawka, Większość łże, lecz w żywe oczy wszystkim przeczy Morze nieszczęść, przyjacielu, morze nieszczęść... Grzeszny żywot, przyjacielu, grzeszny żywot, Rządy żądzy, brzydki przesyt, czci ni krztyny, Grzeszny żywot, szybka korzyść, ciężki orzech Czy koszula bliższa grzbietu czy kałamarz Morze nieszczęść, przyjacielu, morze nieszczęść... Ciężkie czasy, przyjacielu, ciężkie czasy, Krzywo patrzą, narzekają, często krzywdzą Ciężkie czasy, że ugrzęznąć można w krzyku, Szatan ostrzy już przezornie nóż rozpaczy Morze nieszczęść, przyjacielu, morze nieszczęść... Beczka śmiechu, śmiertelniku, beczka śmiechu...