Kult - Keszitsen kepet onmagarol lyrics

Published

0 223 0

Kult - Keszitsen kepet onmagarol lyrics

Głosuj na mnie - wtedy dostaniesz Prawie za darmo każde śniadanie Człowiek na odpowiednim miejscu Powiedzie ciebie ku szczęściu Tak dalej być nie musi Zamknąć granice przed braćmi z Rusi A niech bogacze oddadzą pałace Milion nowych miejsc pracy Czy wierzysz w słowa te? Ja nie wierzę w nie! Czyż one prawdziwe są? Nie wierzę im kurwom jak psom! Starych i chorych weźmiemy na hol Keszitsen kepet onmagarol Młodzi i zdrowi niech w szczęściu pracują Nową Polskę budują Każdemu dziecku ciepłe ubranie Sni Sredstvom Za Uklanianie Piwo i wóda dostępne już w sklepie Urzędnik jednak wie lepiej Czy wierzysz w słowa te? Ja nie wierzę w nie! Czyż one prawdziwe są? Nie wierzę im jak psom! Głosuj na mnie - wtedy zmieścisz Dodatkowych złotych czterdzieści Nowy działacz o krótkim stażu Zepsuje powietrze od razu Te wasze marsze są histeriami Lewica włada gazetami A to są ciosy poniżej pasa Warty Pac pałaca Czy wierzysz w słowa te? Ja nie wierzę w nie! Czyż one prawdziwe są? Nie wierzę im kurwom jak psom! Ile to czasu, ile już czasu Sam siebie truje i innych truje Plugawią ręce ojce narodu Ponoć sługami ludu są To już jest koniec, wyborcom zadość Uczynić, ale głupiemu radość Jak wielce nęcą tej władzy tryby To wszystko było na niby! Dawajta!...