Kubiszew - Pijackie życie lyrics

Published

0 128 0

Kubiszew - Pijackie życie lyrics

[Zwrotka 1: Kubiszew] Kiedy na głośnikach lata sobie taka nutka Momentalnie podjazd pod barem, a tak wjeżdża pierwsza wódka Druga wódka, chcę zapomnieć co to wódka Znowu wódka, zapomniałem ale o smakowych kubkach Ty barman nie rób ze mnie głupka Schowaj to! lej mi to do kubka Zdrówko! (sto lat) to hasło się nie nudzi Moje małe miasto pije ze mną za mych ludzi Wara politykom, za nich nie wypije żaden powiat Wódki nie żałuję, ale szkoda jest mi zdrowia Picie alkoholu to nie moja fobia Ludzie powtarzają moje wersy jak przysłowia Barman dobra morda, lej na drugą nogę Zaczynam planować, że wezmę dziś te obie Barman mruga okiem, wie, że diabły są te laski Za nie podziękuje, wezmę tylko te dwie flaszki! [Refren: Kubiszew] x2 To pijackie życie, to życie ludzi w klubach Tu wjeżdża browar, joint, tu wjeżdża wóda To klasyczny hip hop, nie pedalska muzyka Tutaj się nie pije, dziecinko, tu się łyka x [Zwrotka 2: Kubiszew] Zapraszam do baru, choć się napić ze mną Poproszę dwie lufy, nie chcesz łykaj i nie (yyyy) Pierdol tą popitę i nie ulegaj trendom Miałeś skończyć z piciem, a skończyłeś tutaj ze mną Z nie jednym wypiłem przed premierą za tą płytę Za dobre słowo ziom, jest polane, jest wypite Nie napinam się po alko i nie szukam przygód Zostawiam puste szklanki, ale nie zostawiam dymu Lubię wypić z głową, trudno znaleźć w tym ambicję Piję symbolicznie, dbając o tradycję To smak życia w Polsce, zgodzę się z tą frazą Powoli odczuwam, że mam problem z bazą I jeszcze lufeczka, choć po mału styka Uderzam do diżejki i spotykam Patryka To dla ciebie ziom, choć jutro będę chory Dzisiaj w klubie dla was dobra morda - Dj Story [Refren: Kubiszew] x2 [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]