Kuban - Suki lyrics

Published

0 305 0

Kuban - Suki lyrics

[Ref. x2] Suuuki Wszystkie takie same Powiedz że się mylę ziom, to ci zbiję grabę Suuuki Wszystkie wyszczekane Zawsze chodzi im o sos, albo o zabawę [Zwrotka 1] Hej, to taki stan, w którym nie ma ciebie To taki stan, w którym nie znam siebie Szkoda nas, patrzę w dal, nieznajomy teren żaden strach tylko fakt, że straciłem wiele W kąt rzucam wzrok i przestaję grać Ziom, biorę sos i zaczynam chlać Błąd? Ależ skąd, to mój stały fach Z nią lepiej skończ, nie wydzwaniaj tak To było wczoraj, a ty nadal łapiesz doła Spędzam takie chwile na bibie, lub na gibonach Czasem nienawidzę tych dziwek, albo je kocham To trochę nieuczciwe, gdy biorę ją na swój lokal Kolejna młoda foka, złapała się na ładne oczy Daj mi szanse zmienić moje zdanie na ich temat Uczucie to głupota, gdy ciągnę ją za loki Jej wyraz twarzy mi nie zmieni zdania na ich temat [Ref. x2] [Zwrotka 2] Wydzwania taka już do ciebie Znowu pijana, wtedy czai, że straciła wiele Chce się zabawiać, liczy już na małe przypomnienie W sumie to niech wpada, wyżyje się na jej ciele Upojna noc, patrzy na mnie jak patrzyła kiedyś Mija złość i przeradza się w miłosny reżim Na pewno jutro minie to, zdąży rano wyjść A jej teraźniejszy boy niech jej kupi smycz Głupi typ, nawet nie wie na co sukę stać Trafił na jedną z głupich cip, co uczuciem gra Pewnie uderzyłby ją w pysk, gdyby znał ten fakt Niech zresetuje twardy dysk i się puknie w kask Połowa panien gorsza niż te męskie kurwy Nigdy się nie przyznaje i żyje dalej ta suka Proszę ciebie panie, bym zawsze tu odróżnił A dla tej połowy panien dziś pisze "głupi kutas" [Ref. x2] Tekst - Rap Genius Polska