Krzysiek Głąb - Lubie ten stan lyrics

Published

0 186 0

Krzysiek Głąb - Lubie ten stan lyrics

[verse 1] Nie liczyłem na nic, niezły przekaz Świat poczeka na nas kiedy trzeba już odjechać A ja gonie sny Mam tripy, bity lsd Tak klarownie płyne chociaż mówią mi; to chory film Sprawdzam chore jazdy, słucham od tylu lat Marzyłem wtedy kiedyś w scene wbić, teraz tam gonie raz, życie daje różne szanse, codziennie mam nowy plan, no a spać chce; jesień marnie Sie zapowiada Stary, to jest ciągle dramat Podbijam do chłopaków oni już widze zrobieni na max Halo, czekaj, gdzies zostawilem piwo O co biega, o co biegam, o co biega gdzie jest pilot, cicho Shhh Znowu slysze w glowie glosy Próbują coś przekazać, nie wiem o co moze chodzić Shhh, nic nie mów, w głowie refen Chyba natchniony pisze jak ten Mati, kurna pięknie [hook] Lubie ten stan i mi nie psuj mój vibe Wiem na co licze nie jestem tu sam Ciągle bym chlał, ale najpierw wiesz hajs Jak zarobie trochę to otworze lunapark [verse 2] Dlaczego znowu ziom zakładam czarne spodnie? Rano jestem sad boy, potem raczej wszystko w normie Nie kumam ich kłamstw, stary widze ich świat Jeśli jest tu coś co mogę to być może zaraz wpadam tam Ja bym spalil blunta, ona taka fajna Rozkladam sobie kocyk i juz wiem ze bede gral tak Nie wiem co mnie czeka raczej jutro rano Raczej z kacem sie obudze, ciezko gubic szarosc Teraz rano, szaro Chyba o nas zapomniano Co jest halo Gdzie jest dialog Czemu wszyscy juz tak gnaja (Nie wiem) Chodz, poczekaj ze mna chwile A pamietasz jak? I to bylo dosyc mile Teraz gasna te latarnie juz Nie masz czego szukac Dawno zasnal tutaj bog Teraz gasna te latarnie juz Nie masz czego szukac Wlocze sie tu sam, i chuj [hook] Lubie ten stan i mi nie psuj mój vibe Wiem na co licze nie jestem tu sam Ciągle bym chlał, ale najpierw wiesz hajs Jak zarobie trochę to poczuje całkiem najs [verse 3] Nie otworze dziś; - nie marudz łeb mi pęka w szwach i zanim skończę pisać z wielką chęcią zażył bym ketanol nie parano raczej takie jazdy mam bez brania piguł od tej damy z łysą banią Prawdopodobnie wymyśliłem ją przed chwilą Nie wiem czy to zmienia nam cokolwiek w wątku zwanym chwilą Chwilami latam troszke wyzej niz powinienem ale jeśli chcesz zrozumieć powinieneś o tym wiedzieć Czekaj czekaj wkrada mi się tutaj bandpa** Co ty kurwa psujesz mi tu stary pisze traczka Nie wiem czemu robisz to; i nie wiem czemu ciągle Jak już wpadnę na coś to zaczynam gubić wątek Tak powstają refreny takie jak ten tu tutaj Troche głupie i trochę mozesz myśleć bez sensu Ale tylko mordo pisze to co teraz w sercu A akurat mam ochote wybić piwo i sie cieszyć z chwili która Która jest tu całkiem fajna i dosadna Troche w sumie motyw zeby znów napisać bangra Ale bragga to już rzygam stary dawno zbytnio A w powietrzu wisi mi ten projekt i nie może zniknąć Więc się lepiej teraz wezme do roboty Mam też lekki problem, nie licze wydanej floty Stówa lekką ręką przez weekend jak ide w balet A trochę wstecz nagralem, że ciągle pale i bale