Bez miłości dzień smakuje jak lura, której nie chcę pić Bez pragnienia wody życia nie znajdziesz, choćbyś ziemię zrył Lepiej razem lecieć, spalić się w słońcu, niż na dole gnić Nie wystarczy błagać o litość, kiedy nas ścigają psy Nie potrzeba żadnych zaklęć, aby odmienić własny los Na loterii stawiam na jedną kartę swój ostatni grosz Może wygram, może przegram, ale nie powie więcej nikt Mogłeś bracie swoją kartę obstawić, a nie ronić łzy Bliżej nieba polećmy dziś Bliżej nieba, mocnym kopniakiem zamknij piekła drzwi Niech fortuny liczygrosze zbierają, nie obchodzi mnie Ile złotych łyżek na stole mają, by padlinę jeść Świeży łyk powietrza w górze cenniejszy, niż bukiety win Kromka chleba razowego smaczniejsza, kiedy jesteś Ty Bliżej nieba polećmy dziś Bliżej nieba, mocnym kopniakiem zamknij piekła drzwi Bliżej nieba, niech nam zniknie z oczu ziemia...