Śnij, ach śnij, Zabierz mnie w te sny, Chciałbym znów, Blisko marzeń być. Podaj mi dłoń, od tych czterech ścian gdzieś chodźmy jak najdalej, Wiesz, życie bym dał, byś nie musiał bać się o to co straciłem sam. Śnij, ach śnij, zabierz mnie w te sny, Nie chciałbym, już nigdy zejść na psy. Tak wiele szans, masz w swoich maleńkich jak muszelki rękach, więc mocno je złap, Idź przez życie, a ja będę zawsze obok stał. Śnij, ach śnij...