Kortez - Ćma barowa lyrics

Published

0 164 0

Kortez - Ćma barowa lyrics

Ten ponury bar W zimie grzał Artystów kusił W płynie spokój lał Z dymem żal A z lodem gorycz kruszył Klientela wściekła Wielki post Każdy łajdak wstęp ma Na swój koszt Kiedy szkło tu pęka Pali most A na dzisiaj tylko jeden plan Byle nie osiągnąć tutaj dna Tu dna Za czyste sumienie Dziś do dna do dna Za światło i za cienie Też do dna aż do dna By było jak dawniej Znów choć raz Aż do dna do dna Za tych co już na dnie są też do dna Aż do dna do dna Ten ponury bar W lecie stał Dusz szybę złudzeń Późno styk już trwa Pusty kadr a stołki ciągle cudze Ktoś szorował ladę Cicho klnąc Inny szarpnął kable Wysiadł prąd Gdy butelka pękła Spłonął most I na dzisiaj tylko Jeden plan Byle nie osiągnąć tutaj dna Tu dna Za czyste sumienie Dziś do dna do dna Za światło i za cienie Też do dna aż do dna By było jak dawniej Znów choć raz Aż do dna do dna Za tych co już na dnie są też do dna Aż do dna do dna Czy wychylisz się By spojrzeć raz Co na dnie masz