[Zwrotka 1: Pono] Wiesz jak to jest, sam byś kiedyś nie pomyślał że przyjdzie ten moment, w którym każdy z nas ma urwisa To, że to czysta przyjemność, wiadomo na pewno Bo widać jak przy tym typy nawet te największe miękną Wszystko jedno jaki czas, trzeba wstać ogarniać Kto by pomyślał, że tak będziemy przewijać Co tu gadać oczywiście, że jest zajębiście Jak tam mordeczki, czy wy się tez dziś wyspaliście? [Zwrotka 2: Fu] Mój pierworodny urodziwy, prawdziwy, jedyny skarb Moje oczko w głowie kocha świat, ma 7 lat Martwię się o jego zdrowie, bo czasem zdrowia brak Dziecko daje mi wiarę to takie proste, a cieszy a jak! Ten uśmiech daje siłę, nikt temu nie zaprzeczy To normalna kolej rzeczy, że Zipy mają dzieci Jaki ojciec taki syn, wiedziemy spokojny prym Od początku do końca Zipera, lecimy z tym! [Zwrotka 3: Pono] Czasem wychodzi ci coś tak, jakby szlak to trafił Czasem można dostać z kopa i to gdy się bawisz To wiesz co trzeba poprawić, i jak nam jeszcze daleko Bo to my w tym przypadku, mamy pod nosem mleko To te chwile, o których tyle się już w życiu słyszało To dla nich teraz się żyje i ich jest zawsze mało I zawsze gdy coś się stało, brakowało oddechu To wiesz, że tak naprawdę, żyjesz dla tego uśmiechu [Zwrotka 4: Koras] I choć mógłbyś klnąć, bo czasem masz wszystkiego dość Jest taki gość, który uśmiechem zabija złość Ten ktoś daje to coś, co możesz wziąć to radość Turbo kop, by poprawiać w życiu jakość Wystarczy spojrzenie, jeden gest, skinienie Już wiesz, to istnienie wpływowe jest The best nie złudzenie, gniew tu nie istnieje A ten śmiech rozgrzeje najzimniejszą krew [Zwrotka 5: Fu] Sam nie miałem ojca wiec teraz jestem nim To chyba oczywiste, za tobą idę jak w dym Dowodem na to jest uśmiech, który dajesz mi ty To lekarstwo na wszystko na stres i chore sny [Zwrotka 6: Pono] Człowiek jara się jak nigdy i nie da zrobić krzywdy Przy tym jest totalny ubaw, jak się coś nowego uda Gruba jazda, weź patrz na to jak dzieciak dorasta I ty jako tato, i to wszystko tutaj wyjaśnia [Zwrotka 7: Koras] Wiesz czasem jest potrzeba być surowym zgredem Nikt zdrowy nie ma sumienia tak na dłuższą metę Szczerze bez zwątpienia, wiesz co jest priorytetem I to nie są ćwiczenia, gdy jesteś autorytetem [Zwrotka 8: Pono] Robisz wszystko żeby tylko wzbudzić szczery śmiech I niech trwa on całą wieczność, bo to najpiękniejszy dźwięk jest Kiedy, twoje dziecko jest szczerze szczęśliwe To wiesz już na pewno, że to po to człowiek żyje [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]