Komosiak - Ej, ej lyrics

Published

0 134 0

Komosiak - Ej, ej lyrics

[Ref] Ej, ej znowu płonie konkret Ej, ej znowu na bombie Ej, ej znowu płonie konkret Ej, ej znowu na bombie [Ref2] Suki chcą podbijać do mnie, zobacz jak ja płonę, ej Ej, ej zobacz jak ja płonę Ej, ej zobacz jak ja płonę Ej, ej zobacz jak ja płonę [Zwrotka 1] Jestem zimny jak pale bucha roztapiam się Wtapiam swój krajobraz w niej, taka faza Mam nadzieje ze nie będę musiał się rozmazać Bo to pojebane jest, bo to pojebane jest (Ej, ej) Co jest grane, myślałem ze nie będę wracał już tuu Ale coś mnie trzyma, ale coś mnie trzyma Typie ja nawet na mrozie nie puszczę pary z ust [Ref x2] Ej, ej znowu płonie konkret Ej, ej znowu na bombie Ej, ej znowu płonie konkret Ej, ej znowu na bombie [Zwrotka 2] Latam jak dron wysoko, kminie nowy ruch Szum fal słyszę, jakbym był Ikarem Chciałbym pannę taka która zostanie tu W mojej krainie pojebanych snów Ej, ej może tu podejdziesz Ej, ej zrobimy coś więcej Ej, ej spalimy się wreszcie Ej, ej robimy ten banger Siadaj mała obok mnie, poczuj się tu swobodnie Poczęstuje Lolkiem cię, razem polecimy gdzieś Gdzieś tam gdzie nie ma miejsca na żadnego fejka niee, fejka niee [Ref2] Suki chcą podbijać do mnie, zobacz jak ja płonę Ej, ej zobacz jak ja płonę Ej, ej zobacz jak ja płonę Ej, ej zobacz jak ja płonę [Ref x2] Ej, ej znowu płonie konkret Ej, ej znowu na bombie Ej, ej znowu płonie konkret Ej, ej znowu na bombie