Twoja twarz Mi przypomina moją młodość Gdy stoisz tam A ja chcę tylko pudełko zapałek Muszę iść W portfelu dzwonią mi dzwoneczki Przykro mi Przykro mi Przykro mi... Nie stać mnie Ty jesteś tu Ja bywam tutaj po czternastej Jak mnie stać I puszczam Tobie Sygnał moim lewym okiem Żeby być grzecznym chłopcem Grzecznym chłopcem Grzecznym chłopcem Grzecznym chłopcem... Dobrze wiem Ty musisz stać tu osiem godzin Żeby zjeść Kromkę razowca z mortadellą I musisz być Śnieżną księżniczką z Antarktydy I jesteś nią I jesteś nią I jesteś nią... I ja też Jesteś moją mortadellą I jesteś nią Jesteś moją mortadellą I ja też Jesteś moją mortadellą I jesteś nią Jesteś moją mortadellą I ja też...