KOLOROWYKSIAZE - Nie mów lyrics

Published

0 168 0

KOLOROWYKSIAZE - Nie mów lyrics

[Hook x2] Nie mów, że chujowe, skoro nie ma cię tu z nami nigdy Nie mów, że propsujesz, dupolizie, nie kminisz nawijki [Ha] Nie mów nikomu nigdy o tym co kręcimy tu i o tym co walimy [Verse 1] Nie mów, że to kozak, słabo wygląda Następnym razem wybiorę inny kontakt [Trrr], dobry kontakt Wszyscy znają Bombay, odkąd my walimy Bombay [Ha] Trochę podejrzanie to wygląda, jebane ksera mogą tylko nas podglądać Jak naśladujesz nas, to adios i morda, debil myśli, że się dogram [Weź] Chcesz zwrotę? Dawaj hajs, na pewno będzie dobra Chcesz sztuk? To dawaj hajs, na pewno będzie dobra Jesteś jak każdy, to nie pytaj kiedy dogram Jesteś jak każdy, to zapisuj numer konta Jesteś jak każdy, to nie pytaj kiedy dogram Jesteś jak każdy, to zapisuj numer konta [Hook x2] [Verse 2] Typ miał nam zwrotę rzucić, ale się obsrał kretyn Jebani pozerzy, sram na wasze Gucci belty [Ha] Z przeceny te Gucci belty Wasz ostatni hit trochę z dupy wzięty jest Wszystko wygląda tu dokładnie tak jak nawijam Był taki pewny, przegrał, a sam zaczynał, jebać takich [Ha] Kurwa, dobrze wiem ile warte są moje tracki Nie ma nic za darmo, nie nastawiaj się Wtedy tam nic nie zaszło, nie nastawiaj się Ty głupia szmato, nie nastawiaj się Ja wypierdalam stąd, nawet nie zastanawiam się Księstwo jest tylko jedno, Księstwo na zawsze jest Gdzie moje berło, suko? Miałaś wypucować je Bombay pod pachę, pakiet w gacie, no i lecim [Ha] Chciałbyś wiedzieć gdzie [Hook x4]