Koldi - NaNaNa lyrics

Published

0 106 0

Koldi - NaNaNa lyrics

[Hook] Kiedyś nigdy nie pozwolę by syn chodził głodny Zanim znajdę mu matkę sam się muszę trochę odbić Ile dały, tyle zabrały, hiphop i bloki Kiedyś oddałem im serce, teraz cenę znam Ty daj komenta pod Twerkiem, że spierdolił Koldi Avatar przy majku i wiem, że dupa Cię boli, odbij Ciebie nie sprawdza ani twoja dupa, ani ziomki Dupa, nawet oni mają twoje cele tam [Verse] Siksy macają się pod moje nowe fotki Twoja nie musi, zostawiłem u niej wczoraj portki Leżąc na plecach, na plecach zrobiła czerwone wzorki mi Dorzucę się jej do nowych paznokci Dziś mogę o tym gadać bo bywało tak Ale chyba się ogarnąć czas Taki tryb życia byle by ogarnąć seks i prochy grozi degradacją z piotrusia pana do zwykłej sieroty A fani chcieli by słuchać "walę dinx, potem szczura" A ja nie mogę się zaćpać, żeby hiphop nie umarł Odbijam od typów co mogą łyżką jeść szuwax Nie otarłeś się o dno to nigdy cipko nie skumasz Co jest? [Hook]