Kesz - Zachwycam Pięknem lyrics

Published

0 189 0

Kesz - Zachwycam Pięknem lyrics

[Hook: TSK] Ładna młoda buzia, to ja Ładne ubranka, to ja Drogie kurwy obok, to ja Fajne autko, a kto w nim, to ja Zachwycam pięknem Zachwycam pięknem, zachwycam pięknem Zachwycam pięknem Zachwycam pięknem, zachwycam pięknem [Verse 1: TSK] Wyglądam jak młody bóg z tymi pieniądzmi Chciałeś tyle mieć ich tu, ale żyjesz w nędzy Jesteś biedny, jesteś brzydki, jestem piękny, niezwyciężony Mam milion dup, nie możesz znaleźć sobie 1 żony Pale cygara, palę se blanty, bez tytoniu A ty biedaku pal dopki i nie mów nikomu Jestem jak Gucci Mane, jestem jak Soldier Jestem bogiem piękna, jestem bogiem trapu w Polsce, swag Nie wiesz co to jest swag, jesteś zwykłym leszczem Jestem piękny w chuj, zachwycam pięknem Freshville mówią, że ból dupy, jak ktoś powie, że są śmieciami Ja jestem ideałem piękna w tym bogatym [Hook] [Verse 2: Rzabka] Stawiają mi pomniki, jestem królem świata Zanim ją wyrucham klęczy przy nim każda szmata Jestem bogiem trapu, jestem bogiem trapu W imię moich zasad Magik skoczył z dachu Możesz być faraonem, ja tutaj jestem bogiem Wszystko tu zrobić mogę ze złotem na tronie Mam wielkie berło, magiczne berło Czaruję wasze dupy, truskule mają ciężko Chcą żyć w naszym świecie, w SOMD świecie Jebane Gayville cwele, truskulowe śmiecie Robię prawdziwy trap, robicie pseudotrap Bang bang, bang bang, wypierdalać swag [Hook] [Verse 3: John Martson] Jestem fajny w chuj, mam swag w chuj Mam fajne ciuchy w chuj, drogie kurwy to fajne Drogie wozy to fajne, moje wersy są fajne Twoje hashe są kurwa marne Zachwycam stylem, mam swagu nie wiem ile Mam go w chuj, jeszcze więcej, mam wszystko co najlepsze TSK, Rzabka to ekipa, z tym Freshvillem jesteś cipa Benger to jest 808, to jest Suko robimy to najlepiej, klejnot jak Ciroc w sklepie Skala swagu ponad norme, zamykam biednym kurwa morde, b**h [Hook] [Verse 4: Rzabka] Jestem idealny, jak Apollo piękny Jak Achilles bez pięty jestem nieśmiertelny Nie mam słabych punktów, każda boska szmata Każda moja szmata mój wygląd mierzy w karatach Strzelam z kałacha, złotego kałacha Nie kubańskie cygara, boskie cygara Moje cygara, palę moje cygara Boskie cygara, nie kubańskie cygara Chce mnie twoja matka, chce mnie dupa każda Kąpię się w mleku, bo wtedy skóra ładna Słońce chciałoby świecić jak moja pała Jestem bogaty w chuj, swag, bogaty w chuj [Hook]