Kelthuz - Rozstrzelać skarbówkę lyrics

Published

0 549 0

Kelthuz - Rozstrzelać skarbówkę lyrics

Jestem człowiekiem, posiadam samego siebie I każdy zasób, naturze wydarty pracą Stanowi on moją własność, część mojego ego Ktokolwiek jej nie uszanuje – zapierdolę każdego Na moich włościach jestem panem, i tutaj tworzę bogactwo Przez dobrowolną wymianę z innymi takimi jak ja Dochód z wymiany i mojej pracy, to własność będąca mym celem Więc wypierdalaj złodzieju zanim jaja ci wszystkie odstrzele Skurwiałe pijawki z urzędu skarbowego Przyssały się mocno do podatku dochodowego Jebane nieroby, gestapo w krawatach Sądzicie że każdy musi klękać wam do bata TAKIEGO WAŁA! Konfiskowane mienie, zabrane producentom Trafia w łapska tych obleśnych pijawek Połowa się marnuje, to koszty biurokracji Kolejna połowa idzie się jebać na rzecz demokracji Wykarmić trzeba urzędasów z milionów departamentów Prezesów spółek skarbu państwa, unijnych klientów Bezrobotnym zapłacić by nie pracowali, rolnikom – by ziemia gniła Belfrom by mogli strajkować , górnikom bo spora ich siła Skurwiałe pijawki z urzędu skarbowego Przyssały się mocno do podatku dochodowego Jebane nieroby, gestapo w krawatach Sądzicie że każdy musi klękać wam do bata TAKIEGO WAŁA! Jedyny sposób na podatki i na tę mafię skarbową To wymordować skurwysynów ciężką bronią maszynową Wszystkie urzędy rozpierdolić ogólnie na cztery wiatry I zadeklarować wszem i wobec – TU RZĄDZI WŁASNOŚĆ PRYWATNA! Nie będzie zasiłków i dotacji dla pasożytów i durni Nie będzie jebanej demokracji, rodzącej tę armię trutni Tylko prywatne i dobrowolne wymiany między ludźmi A nie przymus i rabunek w świetle publicznej chuci Skurwiałe pijawki z urzędu skarbowego Leżą już martwe nie pytając dlaczego Jebane nieroby, kulka wam w głowę Wolne społeczeństwo, to społeczeństwo zdrowe