[Hook x2: KęKę] Wiem że dzisiaj ze mną jesteś i doceniam wszystko Lecz mam powód żeby myśleć, że nie będziesz jutro Jak się człowiek raz zawiedzie to żyje pod presją Zresztą sama powiedz, będziesz ze mną, kotku? [Verse 1: KęKę] Zawsze miałem kręte ścieżki, ciężko za mną trafić Teraz afisz, koncerty i to wszystko kotku Nie wiem ile z tego jesteś sama w stanie strawić No i nie potrafię nie pić, z tym jest ciężko kotku Wiem, że chciałabyś wyskoczyć gdzieś na weekend Zjechać coś, we dwoje zrobić to, to normalne kotku A ja w Polskę muszę jechać gdzieś, żeby zarobić sos A później weekend to mam z Bartkiem kotku Serio wierzę w Twe oddanie mała Pamiętam moment jak się bałaś do mnie podejść Sporo starszy, Dziś leżymy w tych oparach mała I tylko jedna wielka prośba nie mów o miłości Niczego nie psuj, niczego nie chcij, o nic nie pytaj Znów zasypiamy razem, rano mnie nie będzie A może to wcale nie ja tylko moja płyta I ta historia Ci się śni przy tym numerze? [Hook x2: KęKę] [Verse 2: KęKę] Potargany mam życiorys, sporo o mnie nie wiesz Dla wspólnego dobra radzę o nic mnie nie pytaj Dawaj usiądziemy razem na ławce nad stawem Trochę lepiej się poznamy, Cię powtajemniczam Mam trzy dychy, nadużywam, ciężko mi z tym Trochę to przerasta wiesz samemu trudno Za to mam pięknego i bardzo bystrego syna Nie najgorsze mam kontakty z jego matką Jakoś żyję, ostatnimi czasy nie pracuję Tylko rap rap rap rap rap rap gram to Łapię moment i naprawdę sporo piszę Licząc jakoś w głębi siebie na ten banknot Takie rzeczy, nie chcę nic dodawać, zwykły Piotrek Godziny, dni, tygodnie tak to leci, tak to mija Na ten nie zajęty ostrym rapem moment Chyba potrzebuje Ciebie tylko chcę zapytać [Hook X2: KęKę] [Break x2: KęKę] Powiedz czy umiałabyś z takim kimś jak ja Iść do przodu na wariata i nie myśleć o tym Co się może zdarzyć będąc takim kimś jak ja Jeśli tak, to zapraszam, razem chodźmy [Hook X2: KęKę] [Tekst - Rap Genius Polska]