Keke - Nie bądź zły lyrics

Published

0 337 0

Keke - Nie bądź zły lyrics

[Refren] Kiedy widzisz, że gram koncert nie bądź zły! Kiedy widzisz, że mam dobrze nie bądź zły! Jak ja mogę no to możesz też i ty! Ja wybrałem swoją drogę, wybierz ścieżki, ścieżki Kiedy widzisz,że gram koncert nie bądź zły! Kiedy widzisz, że mam dobrze nie bądź zły! Jak ja mogę no to możesz też i ty! Ja wybrałem swoją drogę, ty się zepnij, zepnij [Zwrotka 1] Wszedłem w tę grę, miałem talent i chęci Chociaż wtedy to najchętniej grane ćwiary i sety Na spotkaniu Prosto porobiony brałem pół pensji Kończyłem dzień z Sokołem, byłem pusty w następnym Odbiórka taksą, Hauke Bosak Gadka z Anką, mam małpkę w spodniach Kontrakt – nie łapię Ciuchy – nie łapię Trzęsie mnie strasznie, weźcie już kończta W tym samym czasie na rejonie pod blokiem Gdy się męczyłem z lękami ty pewnie znów piłeś konkret Ja zasuwałem pociągiem, tak ledwo, żywy, że strasznie Żeby polecieć te zwroty, odwiedzić znów Otrąbarwę To co robiłeś koleżko, powiedz, gdzie byłeś ty Wyłożone na wszystko, ja szlifowałem styl Teraz lament, takie strasznie masz przejebane Nawijasz naście lat a wiesz ze nic się nie stanie Mam to głęboko w kutasie i zero żalu Słabi zazdroszczą, pedale się zepnij i zarób Nie oceniane kto lepszy, tu trzeba skończyć zamulać Naprawdę życzę wam dobrze, póki co – dupa! [Refren] Kiedy widzisz, że gram koncert nie bądź zły! Kiedy widzisz, że mam dobrze nie bądź zły! Jak ja mogę no to możesz też i ty! Ja wybrałem swoją drogę, wybierz ścieżki, ścieżki Kiedy widzisz,że gram koncert nie bądź zły! Kiedy widzisz, że mam dobrze nie bądź zły! Jak ja mogę no to możesz też i ty! Ja wybrałem swoją drogę, ty się zepnij, zepnij [Zwrotka 2] Miałem się słabo, teraz mam się ciut lepiej Po mojemu to istnieje sprawiedliwość na świecie Trochę farta, uparta bańka, dobrze jest Głoduje wciąż Afryka, ale ja już nie Nie ma lekko, jak robisz coś to wiesz koleżko Bierz to leć to, weź się nie pierdol w tańcu Menciu graj w to. Majstruj, na przyszłość myśl Lata wódy to cię uczy że choć przykro, żyj! Oni piszą, raperzy piszą, prawie nie żyją Styl nowe sk**e - gdzie jest wasza treść? Każdy słowo, znaczę na nowo w drodze po milion Gdzie wjadę prosto, a mnie słuchać chcesz [Bridge] Trzeba było robić rzeczy które trzeba Trzeba było na spokojnie sobie grać Nie pierdolić że się na to czasu nie ma Żeby być raperem trzeba robić… rap! A gdy widzisz ze gram koncert jesteś zły Mało siebie oddawałeś a chcesz wszystko Widzisz, ze ja mam to kurwa chcesz i ty Ale nie tak działa życie, ani hip hop, dziwko! [Refren] Kiedy widzisz, że gram koncert nie bądź zły! Kiedy widzisz, że mam dobrze nie bądź zły! Jak ja mogę no to możesz też i ty! Ja wybrałem swoją drogę, wybierz ścieżki, ścieżki Kiedy widzisz,że gram koncert nie bądź zły! Kiedy widzisz, że mam dobrze nie bądź zły! Jak ja mogę no to możesz też i ty! Ja wybrałem swoją drogę, ty się zepnij, zepnij [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]