KAZ BAŁAGANE - Ogony lyrics

Published

0 94 0

KAZ BAŁAGANE - Ogony lyrics

[Refren: Pikers] Ona widzi to co robię, ona jest na mnie Nie podbijaj na kilometr ziomek, nie znam cię Właśnie wpadło mi coś, mówiłem ci że wpadnie Zaraz se sprawdzę czy to jest ładne Zaraz se spale, zaraz se walnę I szybko ucinam go jeśli nie zna mnie Zaraz se pale, zaraz se walnę I szybko ucinam go jeśli nie zna mnie [Zwrotka 1: Kaz Bałagane] Siano w gumce to nie kondom Pyta mnie 'co to?' typ z kocią mordą Rondo [?] to znana klatka i ja na tracku, nie London U ciebie koniował pod go-go, ja kontra scena Jakbyś rozpyliła Chanela tu przeciwko bąkom Gruby knur - Action Bronson W całym bloku już ciebie ostro Liczę na czas jak Wostok Liczę na czas jak hot-spot Leci tu se love song, u mnie zaś to samo Kac, jebanko dobrze wchodzi z rana z piękną młodą damą Wpada dziad z szamą w tygodniu już bez gówna robię siano Wszystko za co łapie się ostatnio kończy się wygraną Na lokal jeszcze onigiri z maślaną Potem zarzucam grocha a ty znów zarzucisz prostanol [Refren: Pikers] Ona widzi to co robię, ona jest na mnie Nie podbijaj na kilometr ziomek, nie znam cię Właśnie wpadło mi coś, mówiłem ci że wpadnie Zaraz se sprawdzę czy to jest ładne Zaraz se spale, zaraz se walnę I szybko ucinam go jeśli nie zna mnie Zaraz se pale, zaraz se walnę I szybko ucinam go jeśli nie zna mnie [Zwrotka 2: Kaz Bałagane] Kiedy się najebiesz to ci się ryj nie zamyka O typach, narkotykach, o tym że ktoś o coś pytał Nie ma się po co żegnać, nie ma się po co witać Odbijaj stąd gdzie indziej robić swoją japą przypał Z tym nie mam nic wspólnego, wyglądasz mi na typa Co by sprzedał swojego starszego tu w pakiecie z bratem Tymczasem se studiuję mapę i to w praktyce Be do Gie, kantor wita mnie, wymieniam sałatę Muszę mieć tą papę, ale tym razem menciu ruszam z rapem Niech ktoś inny ci załatwi twoją pilną sprawę Zwracasz uwagę farmazonem, tym chciałbyś mieć tu bardzo klikę Ale już do końca będziesz tu ogonem [Refren: Pikers] Ona widzi to co robię, ona jest na mnie Nie podbijaj na kilometr ziomek, nie znam cię Właśnie wpadło mi coś, mówiłem ci że wpadnie Zaraz se sprawdzę czy to jest ładne Zaraz se spale, zaraz se walnę I szybko ucinam go jeśli nie zna mnie Zaraz se pale, zaraz se walnę I szybko ucinam go jeśli nie zna mnie