Kaytranada - Down 4 U lyrics

Published

0 324 0

Kaytranada - Down 4 U lyrics

[Refren] x2 Nie puszczam żadnej z tych dłoni, stąd Czy mam się już niepokoić, co? Darowac ten kolor sepii Dawkować wszystko jak leci [Zwrotka 1] Ponad dekadę stąd, temu Każdy tu chciał coś mieć, nie mógł Dziś na kontach mamy , problemów Dodaj o tym ten post, w biegu Wszyscy znamy ten cross, wieku Łapiesz od życia cios, szczegół Zawsze smakuje jak coś, w debiut Ale nie wiemy skąd, retusz Znajomi? Część tylko dzwoni już Życia łakomi, świata, Europy Detoxy, nadzory, plus chybione kroki Lub lęki, opory, niejasności o grunt Ledwo co weszła, dorosłość A każdy chciał z leksza, odpocząć Ważne jak masz kogoś, obok Bo fart to za słaby, promotor Gdzieś w tle, ta smieszna kultura Od której chce się, oddalić Dla mnie marny kontuar Większość, jednak mam za nic Ten tani portet, złe proporcje Zawiń blanta, stań z nami w kącie Shwobiz z miasta, tu przy Olzie Jak "Art B" siądzie, toast w gronie Znam pełno róznych historii Ten rok był jakby niepodobny Shout out, że już się kończy To dla Was, wstaw tu pseudonim Ważne kto jest, w poblizu I szelest, ważny atrybut Znow nie śpię , myślę o życiu Na wszystko tu, nie mam wpływu [Refren] x4 Nie puszczam żadnej z tych dłoni, stąd Czy mam się już niepokoić, co? Darowac ten kolor sepii Dawkować wszystko jak leci [Zwrotka 2] Ten plan ucieczki, jak Zach mam nieraz Wiem, że jesteś, i to tylko zmienia Całą resztę, widzę jak w pixelach Ostatnio szczęscie to Aloe Vera Mówię wreszcie, o tym smiało teraz Choć chciałbym móc to, jak Dwele zaśpiewać Chciałbym móc to, jak BJ zaśpiewać Los pretendentem, jest jak LA nieraz Sugestie, są nie po drodze Gdy wnętrze, idzie swym tropem I tak aż po trzy tysiące, pięć Coś jednak przecież z widokiem, jest Ciągły pęd, i to wszystko wraca Dym, fotel, sens, Marshall, Hypetrak Heartbreaks, kompilacja Czuję angaż, i to wszystko wraca [Refren] x9 Vvers Yo!