Kajman - Nie chcę mówić o tym ciągle lyrics

Published

0 186 0

Kajman - Nie chcę mówić o tym ciągle lyrics

[Hook x2: Kajman] Nie chcę mówić o tym ciągle Źle się dzieje w państwie duńskim Człowiek trzyma w rękach problem Szatan śmieje się, gdy kusi [Verse 1: Kajman] To tylko ja to to to ten sam ziom, który gra non stop Pośród prawdziwych przyjaciół i fałszywych mord Chciwych łajdaków i bliskich mi ludzi kolejny rok Dziś mówię "stop!" nie mam zamiaru mówić ciągle że rządzi zło Co jest z nami ziom nasz tępy wzrok Obojętnie się przygląda temu, kiedyś to był szok Zapalam lont wybuch semtexu prześwietli drogę mi na wskroś To kolejny joint setki zeszytów zapisanych Dziś już wiem, że to nie był błąd Tak, to jest Kajman K2 sukinsynu kolejny rok rap gram Dziś ja zbieram plon chociaż szatan się śmieje do mnie Kolejny raz powracam by znowu ruszyć na front [Hook] [Verse 2: Kajman] Chcę jeździć ciężkim sprzętem i być prezydentem Jeśli elektryk mógł to czemu nie ja? Póki co rządzi tu beznadzieja Dziś nadzieja jest w młodych Znam sposoby by nie musieć żebrać To crime story i incognito w tekstach W Polsce rządzi złoty, za niego masz wszystko dzieciak Nie tak? Heh, diabła śmiech znam Niebezpieczna ulica na bananowych przedmieściach I w domach dziecka i strzeżonych rezydencjach Tam, gdzie mieszka bieda i bogactwo budzące niesmak Nie imprezka w Eska, gdzie sh** goni sh** Tanich mieszkań syf i koki kreska w nich Teraz jest peer i seed kiedyś był hop i hip Myślisz, że nie wiem? Czekam aż ściągniesz by ci to powiedzieć Ej, kolejny kilobit i jestem, kolejkujesz mp3, naciśnij "enter"! [Hook] [Tekst - Rap Genius Polska]