KaeN - Pitbull lyrics

Published

0 177 0

KaeN - Pitbull lyrics

[Zwrotka 1] Ja stoję na winklu, naboje mam synku To płonie ten Pitbull, on szczerzy kły Na sobie zbroję mam dziś tu, gnoję ich w pizdu Bo w gronie artystów, ten szczery zły Uwaga spadają bomby, upadają głąby Nadciągają trąby, ten system padł Zbliżają się hordy, zalewają podłych Nic nie dają modły, bo zniszczę blask Jestem sennym koszmarem, dzieci boją się spać Jestem cennym towarem, śmieci spływają w sracz Jestem wrednym wandalem, brechę niosę i chuj Jestem przebiegłym chamem, lecę za ciosem znów Wypruwam Wam flaki, wyrywam sam flaki Przybywa pan Chucky, to klątwy moc Czekają pismaki, zdychają dziś wacki Wracają bystrzaki, dziewiąty krąg [Refren 2x] Znowu wrócił Pitbull On pogoni, pogoni tych w chuj Co miejsce mają w cyrku To wielka siła woli trzystu [Zwrotka 2] Ja piję za błędy, zabiję te mendy Zaszyję te gęby, co życzą mi źle Nawinę na bębny, lawinę na nędznych Zawinę na dęty, bo mają cipę Wraca na ziemię Mesjasz, ma kamienie w rękach To nasienie księdza, siostro tu chodź Rzuca płomienie bestia, zagrożenie zesłał Na antenie zesrał, za okno kloc Proszę ruszaj dla mnie pupę, bo tym się jara Dave Koszę rucham Ciebie suko, ma pizdę mama też Widzę różnicę pokoleń, to powoduje wzwód Ladacznice napoje, ją opluje fiut Wpada na bit zjawa, składa Dawid biada Tata bawi madame, z córunią bal Z szamanami sztama, gada Rabin nadal Z watahami wpadam, księciunio padł [Refren 2x] [Zwrotka 3] To diabelny Manson, to piekielny dance-floor Ten bezczelny terror, pierze to mózg Czeka subtelny mentor i sekretny sektor Rozweselmy pento, ona bierze do ust Nadchodzi balanga, ta nachodzi banda Nią dowodzi wandal, na boju ślad Się wozi Van Dam, przewozi mu skandal Od narodzin diabła, spokoju brak Oddałem muzyce duszę, ona nie zwróci jej Wysłałem ławicę w strumień, wbijam zatruty kieł Obudziła potwora z mroku ta postać Powróciła gomora, byś w środku pozostał Katastrofa w dźwiękach, spada głowa sępa Zjawa zjada, męka, czeka Cię tu Sprawia raban tempa, Baba Jaga nęka Słaba ta maść pęka, szczeka Pitbull [Refren 2x] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]