KaeN - Czasem myślę, że... lyrics

Published

0 217 0

KaeN - Czasem myślę, że... lyrics

[Verse 1] Myślę sobie, że to życie wielu nazwie gównem Niestety tonę przyjacielu właśnie w gównie Nie zapraszam Cię do niego Moje strasznie cuchnie Wolę do Twojego, Twoje pachnie cudnie Według Ciebie wybrał bardzo złą drogę głupiec Co do Twojej drogi - jebać ją mogę w dupe Przytemperowałbym ten za duży trochę tupet Ty nie zatrzymasz siły, burzy, niosę zawieruchę Widzę, że otacza puste bydło mnie Coraz bardziej przeraża to widowisko w tle Coraz bardziej się zaraża, idzie wszystko źle Pozdrowienia dla Judasza, lecę szybko, mknę Myślę, że matka natura zrobi czystki tu Żadnego nie będzie szczura tylko czysty stół Nie dla niego lana bzdura bo to bystry gnój To nie z nim walenie w chuja, pośle wszystkich w chuj [Hook x2] Czasem myślę że stoje na placu sam! Że coraz więcej każdy chce, ale nie wiele każdy dał! [Verse 2] Uważaj na te kurwy co wszędzie węszą Strzelają z ucha i wiecznie depczą Tylko takim rurom trzeba łapki poobcinać Takich pełno tutaj łazi, a przecież widać Od razu po gębie poznaje sukinsyna Śródmieście południowy styl, co Ty na to? To o tym, że wkurwia mnie jebany kapo Wie o tym KaeN i ziomuś Kamro Nie damy się tej suce co ciągle wyje A wiele takich tutaj w mieście tutaj żyje Co sprzedadzą nawet swoją własną rodzoną matkę Napisać kapo przyczepić na plecach kartkę Walnąć blachę na bok i wbić agrafkę Myślę, że tacy żyć tutaj zawsze będą To przecież nic więcej jak jebany traitor Jak Juras za free sprzeda wszystko za nic Jak Juchas pierdole tych wszystkich drani Odizolowani mają jakieś chore kompleksy Myślę, że w tej kwestii jestem sceptyk To do Was pysk szuje kieruję te teksty [Hook x2] [Verse 3] Czasem myślę że, wszystko zjebie się Nie podoła mnie, nie podoła mnie, jebać to ! Każdego dnia nie chcę dotknąć dna Bo moje DNA coś takiego w sobie ma Że wiara w lepsze jutro zawsze była we mnie Ja umrę bez niej, jak ona beze mnie Wtedy będzie dawno po sprawie Jadę z wiarą ramię w ramię, ramie w ramię Pogoda ducha i sztywne zasady Stale dają mi siłę by wspomnienia były miłe Bym miał do czego wrócić ,z uśmiechem na twarzy się obudzić A ty defetysto popij swe smutki wódka czystą I zamów sobie pogrzeb i krzycz - O mój Boże jak tu źle ! Takich ludzi strzegę się, takich ludzi strzegę się I jestem o tym święcie przekonany, że osiągnę swoje wszystkie plany Bo zawsze myślę, że wszystko będzie git Każdy problem znikł, każdy problem znikł [Hook x2] [Tekst - Rap Genius Polska]