Kabanos - Margaryna lyrics

Published

0 136 0

Kabanos - Margaryna lyrics

Szczęście nie trwa wiecznie Cię popieści, ale zaraz jest boleśnie Ciut za wcześnie Margaryna się rozpuści Gdy na słońcu się zapuści Trzeba łapać chwile, Te przyjazne i te bardzo tobie miłe Bo za chwilę Rozsmarują margarynę Zjedzą tłustą biedaczynę Zjedzą witaminę O margaryno, świat jest piękny tak, Nie pozwól by cię pożarł morderczy strach Gdybyś szczęśliwa była cały czas, Nie wiedziałabyś co cenne, co masz Słowa cię przytulą Ale wkrótce zdzielą twarz twą podłą bzdurą Będzie boleć Nóż się wtapia w margarynę Chcąc ją zranić odrobinę Los ci da nadzieję Ale potem ją brutalnie w pył rozwieje Koniec marzeń Margaryna się dołuje Że na chlebie wyląduje Zjedzą biedaczyną O margaryno, świat jest piękny tak, Nie pozwól by cię pożarł morderczy strach Gdybyś szczęśliwa była cały czas To nie wiedziałabyś co cenne, co masz Szczęście nie trwa wiecznie Trzeba łapać chwile