k**ing Sk**s - Lew lyrics

Published

0 190 0

k**ing Sk**s - Lew lyrics

[Refren x2] Jestem spod znaku lwa To moje drugie Ja Mam imperialne sny Walczę o lepszy stan Wygraną biorę w garść Nie policzone dni [Zwrotka 1] Mam głowę pod wodą, ale oddycham Nie istnieją sytuacje bez wyjścia zawsze wygrywam Natura wojownika do końca życia Albo nawet jeszcze dłużej pogadamy później Stare dusze chcą zdobywać dzisiaj Walczą z jutrem dobrze wiem, że Jeszcze przyjdzie czas by odpoczywać Najdłuższa misja niemożliwa do przejścia Podliczymy osiągnięcia jak się skończą sypać Dobra pa**a jak widać (aha) idzie karta A wcześniejsze porażki to tylko wiatr w żaglach Motywacja do działania odpłyniemy razem oceanem światła W stronę marzeń jeśli będziesz chciała To trofeum jest dla nas Tylko Ty wiesz ile dla mnie to oznacza - Mistrzostwo Świata Dobrze się składa, że upadam Sukces opiera się na porażkach [Refren x2] Jestem spod znaku lwa To moje drugie Ja Mam imperialne sny Walczę o lepszy stan Wygraną biorę w garść Nie policzone dni [Zwrotka 2] Oddawaj moje złoto zawieszę je na szyji Wygląda spoko czuję się jak P.Diddy Wierzę mocno w to, że zwyciężymy Odbiliśmy się od dna żeby tu przybyć Dobry wynik liczysz ile lat Szkoda, że nie wpiszę tego w CW, ale Może pominiemy ten fakt, położę nowe rymy Skilsy są zabójcze uniesiona pięść To symbol mocy ekspansja dawno nam weszła w krew Veni vidi vici mamy nowy cel Noszę koronę dlatego robię to co chcę Więc krzyczę o czym myślę Niemożliwe nie dla mnie nigdy działam kreatywnie Daj nożyczki wytnę dla nas inny świat Będzie miał całkiem nowy kształt Wybierz kombinację barw Pomimo strat wygrywamy razy dwa Chwilo trwaj od cierni do gwiazd [Refren x2] Jestem spod znaku lwa To moje drugie Ja Mam imperialne sny Walczę o lepszy stan Wygraną biorę w garść Nie policzone dni [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]