Jukasz - Kołysanka lyrics

Published

0 134 0

Jukasz - Kołysanka lyrics

[Intro] Zaśpiewam dla was - kołysankę [Verse 1] A ludzie maja poryte jak świry już mozgi Przez wibry fest i spirytus ruski tez Syn przed oczami ma białe kreski Nocami nie śpi przez kurewski ten speed To dla jednych biznes-inwesting Interes, dill, ty cash dajesz im I wszystko jest git, potem detoks Imprezki koks, extazy, LSD - wierz mi Ci co zależni są od tych kwestii Do obsesji to z depresja borykają się w istocie Jak neptyk chodzi młodzieniec Na głodzie, co dzień efekty Tu, kiedy w dól leci narkoman Przez balkon tam, jest żal go nam Jak Van Gogh, w głowie ma obłęd i szal, fobie Schiz jak down, wizja, na psychotropie jest [Bridge] Nie ruszajcie dragów bo dragi są be [Verse 2] A byli nie jedni, ci co poćpali parę dni łebki, stuff odpierdolił w łeb im Drug lekki jak speed, tabletki Matki łzy, syn na sygnale karetki Są tego setki, sam znasz to w pełni Miasto, dzielnice, klimat osiedli Tam gdzie za natki ganji gram kretki masz Kumasz man? popyt/podaż, f**...! Przyjedz pan! chęć mam, ćpanie ćpam Waćpan robi mi we łbie Wietnam Ten stan kiedy to do okola Niejedna mnie za obiekt ma kamera Synu jednak ganja dala kontakt i dostęp Się okazała być pomostem by sięgnąć Po lekkie i mocne - nie kleisz coś? Te efekty uboczne widoczne naocznie defekty psych I synek ty tych nie widzisz nigdy To działa jak enigmy szyfry Gdy w mig tym zajebany w huj jesteś Czujesz stres, znów kombinujesz Wiesz... znów w kreskę kreska, ścieżka ciężka Jest dług to nie opuszcza koleżka mieszkania - to jest tak Drag działa jak bestia na psychiki Ciała, cala reszta kurewstwa ta To agresja i bezład, a przez te stwarzane Zła na drogę przestępstwa cnota przeszła Ja, k2, fx, południe, stan Silesia i WWA [Outro] Dowidzenia i kochamy was wszystkich i do... usłyszenia