Johnny Beats - #Hot16Challenge lyrics

#VladimirPutin ! Nie pytam się co wy na to, wchodzę po prostu i swoje zabieram Chcielibyście mi to przerwać ale na to zgody nie ma Nie upiekło Ci się łaku, no bo tu nie wychodzę z formy Branża czeka na mnie łaku, wątpię, że jeszcze w to wątpisz Tylko ja takie coś zgotuje, nikt nie ma takiej pary Mam odlotowe kicksy ;Hermes, nikt nie ma takiej pary Zakładam je i idę na szczyt ;Szewska Pasja Zrobimy newschool, a ten rap to wciąż szczera prawda Ja robię co kocham, mam swoją kicię, to najlepsze Ty biegasz codziennie, tryskając życiem po chusteczkę I kiedy wychodzę tu z siebie, to wiedz, że mam do siebie dystans Nie kupuje kawioru, bo i tak mam te jaja ;ikra Dla mnie rap to sport ;panczenista, podnoszę poprzeczkę i pancze pizgam Hip hop łączy ludzi, ale to zawsze też była bitwa Beefy i competition to podstawa tej muzyki Jak mówię, to zawsze mówię za siebie, więc na pewno to słyszysz