John Sable - Złe zamiary lyrics

Published

0 160 0

John Sable - Złe zamiary lyrics

[Refren x2] Jesteśmy planami reżimów, panami konfliktu Spustami karabinów i plagami Egiptu Wierzeniem Azteków, potrzebujemy ofiary Lśnieniem bagnetu, mamy złe zamiary Umysłem sadysty, narzędziami tortur Wymysłem rasisty i hordami orków Okiem wielkiego brata, mamy twoje namiary Podbojem nowego świata, mamy złe zamiary [Break] Nie znajdę Boga w sercu Nawet gdy wbijesz w nie krzyż Nie znajdę Boga w sercu Nawet gdy wbijesz w nie krzyż Podłożymy ogień, wylejemy kwas Naostrzymy noże, wybijemy was Podłożymy ogień, wylejemy kwas Naostrzymy noże, wybijemy was [Zwrotka 1] Płodzę wersy i mało, że mają ręce i nogi Mają także skrzydła, z kamienia serce i rogi Ze złości czerwony zrobię piekło jak Khmery Opuszczam podziemie, by zrobić dziecko Rosemary Już sami kopią sobie groby, ich głowy pod młot Szkoda na nich amunicji #PolPot Marnych poniżę, jestem wkurwieniu wierny Gardy nie zniżę, wybiję sumieniu zęby Lewa, prawa, uszy pieści nam hałas Znowu robimy zamach jak Sowieci czy Hamas Budujemy nową żelazną kurtynę I burzymy mur dzielący Izrael i Palestynę Mamy złe zamiary Mamy złe zamiary [Refren x2] Jesteśmy planami reżimów, panami konfliktu Spustami karabinów i plagami Egiptu Wierzeniem Azteków, potrzebujemy ofiary Lśnieniem bagnetu, mamy złe zamiary Umysłem sadysty, narzędziami tortur Wymysłem rasisty i hordami orków Okiem wielkiego brata, mamy twoje namiary Podbojem nowego świata, mamy złe zamiary [Zwrotka 2] Zrobimy wielkie czystki, twój kraj z mapy znika Jedna śmierć tragedia, milion statystyka Mam pociąg do złego, jestem Niemcem, ty więźniem Wyznaczam kierunek, robię selekcję jak Mengele Omijam Norymbergę, nieprawna amnestia Mam w sobie jad i nic go nie "Odessa" Leatherface, ironia nad wyraz Straciłeś twarz, a dalej masz strachu grymas Do życia prawo umarło Skomponuję koniec wasz #CarloGesualdo To symfonia śmierci, dźwięki apokalipsy Nami nie wolno dyrygować #batutaBaptisty Mamy złe zamiary Mamy złe zamiary [Refren x2] Jesteśmy planami reżimów, panami konfliktu Spustami karabinów i plagami Egiptu Wierzeniem Azteków, potrzebujemy ofiary Lśnieniem bagnetu, mamy złe zamiary Umysłem sadysty, narzędziami tortur Wymysłem rasisty i hordami orków Okiem wielkiego brata, mamy twoje namiary Podbojem nowego świata, mamy złe zamiary [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]