JodSen - Noc lyrics

Published

0 144 0

JodSen - Noc lyrics

[Bridge] Zarwij ze mną noc skoro czujesz to flow Zarwij ze mną noc skoro czujesz to flow Zarwij ze mną noc skoro czujesz to flow Chcę widzieć W GÓRZE RĘCE PODNIEŚ SWOJE RĘCE [Verse 1] Raz whiskey, drugie, trzecie, czwarte whisky Jakie bro, my rozdajemy tu napiwki Jak mamy towar - kręcimy palimy splify To nie techno, a typy z twojej ekipy chcieliby te gwizdki Pamiętam nie wpuszczali mnie do klubów Dziś mnie zapraszają i nie mówię o Facebooku Spoko, ale wychodzimy z tego klubu Bo na bramce stoi były pies... Chyba nie z nudów Może nie wyglądam fajnie, selekcjoner mnie poznaje Wjazd bez kolejki, ale weź kolejkę szybko nalej Może nie wyglądam fajnie, ale ona patrzy na mnie Sama dokładnie nie pamięta skąd mnie zna tak naprawdę Nie jestem żaden VIP, sobie ruszam banie w bit Wiesz, mała jestem singlem w dole... Jak "Gravel pit" Ty łap barmanie pin, wjeżdża na ladę drin Następny w którym się topią wielkie i małe sny [Refren] (Noc) Znowu nie mogę zasnąć (Noc) Ty znowu nie możesz zasnąć (Noc) Znowu nie możemy zasnąć światła tego miasta tu nigdy nie gasną [Bridge] [Verse 2] Jeżeli nie impreza, to pisanie tekstów Albo nagrywanie, potem granie tych koncertów Czasami chciałbym zjeść tabsę na sen Ale noc rozumie mnie, znacznie bardziej niż dzień Pytają czy nagrywam płytę, no i kiedy wyjdzie Pytają gdzie kupiłem czapkę, bluzę, i za ile Pytają mnie czy piję, czy potrzebny jest ich diller Pytają mnie jak żyje? wywiad z wampirem Kasa to nie cel - ja chcę tylko spełnić sen Im bardziej spełniam te marzenia, to tym rzadziej śpię Na bitach ADHD, kiedy de jot tylko daje mi znać Niby po co tu plan b, skoro i tak mi wypala a Za gnoja najebany, szlajałem się nocami Już wtedy miałem to dosłownie przed oczami To jak wbijamy się zza kulis i chwytamy majka A cała sala robi pierdolony hałas [Tekst - Rap Genius Polska]