Jhn - Biorę To Co Zechcę lyrics

Published

0 137 0

Jhn - Biorę To Co Zechcę lyrics

[Verse 1: Jhn] I znowu tu jestem Sam sobie robię dojście Gdy robię sobie przejście Mówią to nie przejdzie Sory w błędzie jesteś Ja skory do poświeceń Co w efekcie, mnożą bezkres Tworzą konkurencje Tworze konkurencje Czuje taki bodziec co raz częściej Taki sobie Emce Który Ci podpowie, i odpowie A nie powie po to żeby sprzedać wers ten Jak worze się jak bentley To chujowe, bo ja worze się jak sensei Zbyt dumny na pokorę, bo mogę, dla nich to chore bo dla nich to nowe Ja po prostu biorę to co zechce To co wartościowe, te chujowe pieprze Chcecie jedzcie, nie da się pojeść z resztek Które zostaną na stole po tym jak sobie chciał pojeść szef ten Wszyscy mówią o tym szeptem Wszystko takie smętne Umysły mogą więcej, kiedy nie są senne Wszystko jest ewidentne bo wszystko takie piękne Nie przejdzie to przez szczękę jak się urodziłeś z piętnem Jestem elementem który wypełnia ta przestrzeń Przed dzień, będąc dzieckiem widzę więcej Dla was życie beznadziejne, ja wyciągam z niego lekcje Po to jestem, po to tu przyszedłem Nie masz celu jesteś wciąż nikim Nie masz celu bez tej logiki, he, nie ma logiki Ufaj tylko intuicji z nią sam ja to życie ogarniam i Bez waszej pedagogiki Przytłaczają nas chodniki w mieście metalogiki Będą jeszcze niezłe pomniki Rozwijam swoje wnętrze, w swoim tępię Lekcje agogiki, ten cel mam sowity