Ty nie zaczynaj ze mną znów tej samej gadki Że będzie lepiej, kogoś spotkasz, będzie s** Prędzej mnie wnuczek - co go nie mam - nazwie dziadkiem Szczerze jak bratu - spójrzmy w lustro - jest jak jest Trzeba mieć s**appeal Trzeba mieć twarz nie ryj Trzeba mieć kasy ciut Nie tylko długów w bród Trzeba mieć ciuch - nie lump Trzeba mieć własny "kunt" Trzeba mieć w spodniach coś A tu nic, a tu nic, jak na złość Metr sześćdziesiąt nie wystarcza na szatynki A na brunetki podstawówkę skończyć trza A blondynki? weź zapomnij! fiat lub więcej, gdzie! Siwe najprędzej tylko kto z nas wtedy chce? Trzeba mieć s**appeal Trzeba mieć twarz nie ryj Trzeba mieć kasy ciut Nie tylko długów w bród Trzeba mieć ciuch - nie lump Trzeba mieć własny "kunt" Trzeba mieć w spodniach coś A tu nic, a tu nic, jak na złość Trzeba mieć s**appeal Trzeba mieć twarz nie ryj Trzeba mieć kasy ciut Nie tylko długów w bród Trzeba mieć ciuch - nie lump Trzeba mieć własny "kunt" Trzeba mieć w spodniach coś A tu nic, a tu nic, jak na złość