Grzegorz Turnau - Wędrówka lyrics

Published

0 150 0

Grzegorz Turnau - Wędrówka lyrics

Brzegi rozejdą się w dół rzeki Zerwane mosty braknie łódki Więc nie dojdziecie na brzeg morza Co będzie brzegiem tej wędrówki, Więc pójdziesz sam zobaczysz W drodze jak czas powiela ludzkie twarze, Będziesz dla ziemi pożądaniem I dla pocisków drogowskazem Drogą od myśli do maszyny Drogą od łódki do okrętu Skąd idzie, że nie jesteś pewien Wierności wymyślonych sprzętów Gdy wchodzisz w las stajesz się Drzewem co w twojej ciszy się rozrosło A kiedy nurt przemierzasz łódką Wtedy udziela ci się wiosło Nie znajdziesz obiecanej ziemi Od pól polarnych aż po równik I tylko czasem będą chwile, Że serce tak jak most zadudni Gdy ptak zawraca ku ścierniskom Niepokój bruzd rozdajesz polom Prześcigniesz ptaka w locie myślą Z zazdrości ptakom jest samolot Warstwice chmur nad twoją głową, Obłoków przeorany błękit Gdy ziemie niepokoisz ziarnem Osiądzie ziemia w bruzdach ręki Brzegi rozejdą się w dół rzeki Zerwane mosty braknie łódki Więc nie dojdziecie na brzeg Morza co będzie brzegiem tej wędrówki