Gostek - Miasta nocą lyrics

Published

0 99 0

Gostek - Miasta nocą lyrics

1. (Gostek) Znowu graliśmy gdzieś, tak daleko od domu I nie trzeba jak kiedyś czekać na pociąg na dworcu Piszę Ci sms-a, że było mega Bo zawsze jest nam, gdy sala prawie pełna Poznaję ludzi masę w weekend taki jak ten Czy nie masz z tym problemu, że nie ma mnie na chacie? Kolejny wieczór, kiedy odjechałem rano Gdzieś daleko, jak w tym Las Vegas Parano Siedzimy, gadamy, odsypiamy, czytam książkę I warto było jechać tu, te hałasy mocne były Dużo o życiu, to Ci nie powiem tutaj Nie zaliczyłem jeszcze głupoty jak matura nawet Kręci mi się w głowie, jakbym był znów Co najmniej członkiem tego Rock Steady Crew Nie nawinę Ci truizmów typu: bądź sobą Wybierz się gdzieś ze mną, a poznasz mnie na nowo Ref: (Kuba Che) Wiesz, że chcę spędzić z Tobą jeszcze tyle Długich, pięknych dni. Ale dziś proszę pozwól mi W tylu miastach, krajach światach spełniać swoje sny 2. (Kubaz) Dziś miasta nocą przypominają ten obraz Krajobraz, jak co dnia kolejnym wyzwaniom sprostać I tak jest z Gostkiem, ziom rok znajomości Teraz koncerty, w wersach dużo młodości Nieraz zakładam kaptur, pochłania mnie noc To co było już nie wróci, teraźniejszość boy Ziom daj sobie na luz, powtarza zły duch Mimo tego że głośno szczeka, nie słucham go już Ja sam nieraz gubię się już w tym życiu Mimo tego zawsze bliska dłoń jest w pobliżu Bardzo bym chciał podziekować wam za to że mimo tych wszystkich zachowań, stoicie za mną twardo Wiesz, Gostek, że nie raz jeszcze pokażemy Nie poddamy się, nigdy nie zejdziemy z tej sceny Teraz podchodzę z uśmiechem do życia Jestem szczęśliwym człowiekiem, gaszę światło, mogę zasypiać 3. (Gostek) Ostróda zawsze daje radę, kiedy gramy w trójkę W Działdowie powitanie było niemal huczne Pozdro Kaem, KML, Bedoen i reszta W Szczytnie i Toruniu to największy hałas wjechał W Malborku after przebił wszystko, pozdro Rover Zabawy w chowanego i zdewastowany hotel Morąg, Olsztyn, Nowe Miasto, gdzie byśmy nie grali Klapek, Teli, Tomzet, oSb - ekipa na fali Potem takie wersy stary, rzucam se na cypher Bo kiedy na beatboxie Kra-wiec, sobie gram więc He, taka rozkmina, kumasz Choć to tylko supporty, zawsze jest niezły ubaw Chcemy wrócić tam, jak i poznać nowe miasta Bo piątki, fotki, propsy zawsze pchają siłę w nas tak Siłą w nas tak - jest tutaj ta rapgra żaden cel życia, po prostu zajawka Sprawdź nas I tak dalej I tak dalej