Fisz Emade - 1978 lyrics

Urodziłem się w dzień podwyżki benzyny o 20% W roku, kiedy Polak został papieżem Kiedy lądowało UFO Kartki na benzynę, talony na samochody, kwity na węgiel Jestem rocznik '78 Moja krew to lawa, moje serce to czołg Teraz mijam nowe bloki, bramy, nowe twarze Moja krew to lawa, moje serce to czołg Nie dzwoń teraz do mnie... jestem poza zasięgiem Moja krew to lawa, moje serce to czołg Nowe twarze, nowe ubrania, nowy język Narkotyki nowej generacji, nowe narkotyki, większe dawki Moja krew to lawa, moje serce to czołg Dobry wygląd, depresja i bezsenność Nowe sny, Lech Poznań jest mistrzem Polski A 1 9 7 8 to mój rocznik Moja krew to lawa, moje serce to czołg Piję zdrowie, oczy mam czerwone, ledwo idę, snuję się Nowe twarze, nowy język, nic nie rozumiem Bujam się na poręczy w autobusie Ludność świata to 6 milardów 908 milionów Nowe sny, nowotwory i alergia Narkotyki nowej generacji, nowe narkotyki, większe dawki Moja krew to lawa, moje serce to czołg W roku, kiedy zmarł Fellini i Frank Zappa, debiutuje Wu-Tang Clan Ludność świata to 5 miliardów 534 miliony 137 tysięcy 903 A dwa lata później, w rok denominacji złotego, rodzę się na nowo Przepycham się, depczę mężczyzn, kobiety i dzieci Wyrywam mikrofon, wszyscy patrzą się zdziwieni, źli Z ust mi sterczy piana Trzymam mikrofon tak mocno, że leci mi krew, krew spływa po palcach Na twarzy czuję czołgi, samoloty, ogień, Psy, karabiny i bomby, a świat pod stopami pęka Moja krew to lawa, moje serce to czołg A teraz bujam się na poręczy w autobusie, oczy mam zaspane, nowe sny Narkotyki nowej generacji, nowe narkotyki, większe dawki Jestem rocznik '78 Moja krew to lawa, moje serce to czołg Nowe sny, narkotyki nowej generacji, nowe narkotyki, większe dawki Moja krew to lawa, moje serce to czołg Nowe sny, narkotyki nowej generacji, nowe narkotyki, większe dawki Jestem rocznik '78 1 9 7 8