[Zwrotka 1: Filipek] Nie da się mnie pokonać, wytłumaczę dlaczego To jakby szukać zasięgu w komórce Harrego Nie wpadłem tu po groupies i tego jestem pewien W tym temacie jak Zgredek - nie biorę szmat do siebie To Feri, Filipek, latamy super Hejterzy jak dementorzy mogą nas cmoknąć w dupę Już dowiedział się tłum kto ma tu hype więc pomyśl Większy niż miał Krum w dormitorium Hermiony Latam tu jak Hedwiga, nie licz kurwa na farta Przy tym zamyka mordę nawet jęcząca Marta Raperzy są chujowi - popatrz jak ich zamiatam Z nimi nie chciałaby gadać kurwa nawet komnata Kto ma te kurwa pancze, typie no weź sam powiedz Ja jestem jak horkruksy - mam coś w sobie Wychodzę poza ramy, jak Gruba Dama Robimy kurwa zamach - dawaj aurorom namiar [Refren: Filipek] x2 To Harry Potter flow, to sami wiecie kto Ten track jak świstokliki zabierze was w nieznane To Harry Potter boy, nie bądź mugolem ziom Dawaj ten proszek fiuu - lecimy kurwa dalej [Zwrotka 2: Feranzo] Siemanko Hogwart - miejscówa gdzie wszystko się zmienia Tu szanują rudych, a typ w sukience to nie pedał Ripostami niszczę sztuki czarno magiczne Jestem jak mały Potter - odbijam błyskawicznie A w klubie pojedynków - nie zdołasz nas zwyciężyć Prędzej profesor Lupin poleci na księżyc Twój rap jak chata Rona - bo jebie nędzą A Rysiek odwołuje koncert fatalnym jędzom My wciągamy was nosem, Riddle to przy mnie pikuś Czuję się jak Koldi w herbie Slytherinu I tak dojdziemy dalej, nawet jak chuj robimy Ciebie pokój życzeń odpula nawet w urodziny Porażki jak żyła - chyba więcej nie będzie Prędzej jęcząca Marta zagra w brejzersie Zły dotyk boli ziom jak Quirrella Trening czyni mistrza Dżordż - idź marszczyć Freda, ema! [Refren: Filipek] x2 [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]