Fawola - Spadam na dno lyrics

Published

0 118 0

Fawola - Spadam na dno lyrics

[Verse 1: Arkadio] Nadal w życiu niedomagam, miewam takie momenty Że mam ochotę napluć sobie w ryj, niestety Wpadam w zakręty, błędy, które popełniałem, znów popełniam Sentymenty stare przebrały miarę I choć wiem, że to co robię jest gówniane To ja w tym gównie taplam się dalej I choć czuję smród z daleka i wiem co będzie grane Ja nie uciekam, czekam – to dopada mnie i Amen [Hook: Arkadio] Jestem tylko człowiekiem, który nieraz spada na dno Wpada w bagno – ja nieraz siebie mam dość Złość przeszkadza mi pragnąć i poczucie winy Nie daje ogarnąć - Boże potrzebuje liny! [Verse 2: Arkadio] Jestem na polu bitwy, wróg już ostrzy brzytwy Bóg podaje rękę, zły ciągnie w kierunku przeciwnym Ciągle fala mną rządzi – i to dzieje się w kółko Nieraz zawieje i trudno nie znaleźć jest się za burtą To kończy się burdą w mózgu, reaguje za późno Kombinuję na próżno, znów nie mogę usnąć Ten stan nazywam pustką i wiem, że to jest problem Ale nie robię z nim nic, póki nie dostanę w mordę [Verse 3: Peus] Staram się przenigdy nie patrzeć za siebie przez ramię Bo jak patrzę to czuje, że za dużo szans przejebałem Ale czuje się jak wtedy gdy patrzyłem na zaćmienie Choć wiedziałem dobrze, że nie powinienem Moje płyty z hologramem miały latać po ulicach A nie chce powielać tutaj dróg Carlita Pewnie, gdybym uważał miałbym zdrową rękę Dziś szybko nie zasnę – to już pewne [Hook: Arkadio] Jestem tylko człowiekiem, który nieraz spada na dno Wpada w bagno – ja nieraz siebie mam dość Złość przeszkadza mi pragnąć i poczucie winy Nie daje ogarnąć - Boże potrzebuje liny! [Verse 4: Arkadio] Pomimo wszystko, nieważne czy dostałeś w mordę Nieważne kiedy, zawsze możesz się podnieść I sukces odnieść, na życie patrz śmiało Każdy mając problem może wstać jak Manny Pacquiao I zgarnąć wygraną po którą dąży Inne myślenie jest zmianą, nie mam zamiaru wcisnąć stop I mówić tylko na forum – ja się nigdy nie zmienię Bo zmiana to rozwój – pozwól mi odkryć nowy teren [Verse 5: Peus] Nikt nie jest jednostrzałowcem, są tylko dobrze trafieni Siłę pokazuje się przy podnoszeniu się z gleby Inni mieli bardziej przejebane na tej ziemi Nie uwierzysz? Nie ma co się żalić jak frajerzy Lecimy po swoje rozwiązujemy problemy Wiążemy buty, to podstawa do trzeźwej oceny Scylla i Charybda pożrą swe głowy nawzajem Tylko uwierzmy, że wygrywanie jest nam pisane [Hook: Arkadio] Jestem tylko człowiekiem, który nieraz spada na dno Wpada w bagno – ja nieraz siebie mam dość Złość przeszkadza mi pragnąć i poczucie winy Nie daje ogarnąć - Boże potrzebuje liny!