[Zwrotka 1] Słychać mnie, jestem Teraz polej nam, teraz kolej na MC Jeszcze nie słyszała gra Mówiłeś nie dam rady, to typie problem masz Na imię Tomek mam, więc mów mi "Tomi Gun" Szacunek mam u swoich ruszam żeby go zdobywać To linia paraboli, choć w połowie się odgina Dajcie mi kilka joi, pokażę jak się oddycha W kraju tylu paranoi, codzienności się wyrywam Moja ekipa pozytywnie pojebani Parę razy na scenie, a co koncert nowi fani Drzemy mordę, gramy koncert, taki koncept mam na fanbase Takie proste no to proszę, zagraj tak by pamiętali Pachnę jak młoda dusza, nawet Cobain to przewidział Te 21 gram gra w tej wadze co John Cena 22 na karku, 4.0 w kieliszkach Finansowo bankrut, a mentalnie alpinista [Refren] Słychać mnie... x4 [Zwrotka ] Wyjebane w nowe trendy, robię to co się podoba mi Rap rozkładam na części, żeby trochę podrasować styl Kiedy słyszysz taki numer Prawdopodobnie urywa ci głowę, dlatego to robię i przestać nie umiem Buja ładnie, fruwa ładnie, chuja na mnie nie ma Teraz rzucam pancze, kurwa dałnie, spluwasz, a mnie nie ma W gorącej wodzie kąpany, a jednak cierpliwy Twoje drewniane flow wszamię - jestem jak termity To jeden szereg moi ludzie, no i ja Zero złudzeń, tylko rap Się nie nudzę, tylko gram I tak wychodzę summa summarum na swoje Kiedy biorę majka w dłonie, w tańcu się nie pierdolę Zapisuje swoje kartki, każdym kolejnym wersem Gram numer za numerem z numeru na numer lepszy Wyrafinowane wiersze to nie ta zakładka typie Powtórzę jestem EmTe w ten sposób wygrywam życie [Refren] Słychać mnie... x4