[Zwrotka: 1] Wciąż jestem jak klisza chodz na tych imprezach się obraz zaciera ty wiesz jak to jest Zmierzamy na bani , bo lubimy palić Nie mamy problemów bo jaramy je Mamy to czego ty chcesz , chociaż z reguły ja nie chwale się Wiesz OCB Zwijamy je w gęstych Oparach się czuje jak tlen Nie lubię stanu gdy każda sekunda ucieka mi szybciej niż w weekendy czas z ziomalami My mamy na bani ze nie wiemy sami co zrobić z tym stary sam wiesz jak to jest Znów ciężkie powieki , i straszny leń Lecz nie mam zamiaru dziś przestać wiec Wez odpal ten numer i z cziluj się Bo robię go po to byś wiedział że [Hook: Futuristic] So I guess I'll smoke, I guess I'll smoke Smoke, so I guess I'll smoke So I guess I'll smoke, smoke, smoke So I guess I'll smoke, smoke, smoke [Zwrotka: 2] Wiesz lubię takie wieczory Kiedy ledwo łapie oddech Otwartych głów krąg zamknięty I mam zapchany krwiobieg Szare wieczory nie plaża w Miami Trzy metry nad niebem nie 5 nad chmurami Nie każdy to łapie mam uśmiech na japie Opary w mym gardle sam wiesz jak to jest Chce z tobą wieczory tu łapać jak ciężki oddech Szybować po niebie bo z tobą się czuje tak dobrze [Zwrotka: 3] Gdy nadchodzi wieczór do życia się budze tak każdy z nas mordo na codzie tu ma Nie brakuje zalet , nie brakuje wad Bo mowa ziomeczku o każdym z nas Zgarnę co chciałem na bank , nie będę się martwił bo świat nie jest wart Wiec odpalaj numer i rozpalaj banta Sam zobaczysz mordo ze życie to bajka Nie poddam się nigdy bo tego od dziecka uczyła mnie matka Chodz często nie słucham to jedna z tych Prawd , ktora mi dała Wiesz ciągle mnie drażni gdy znajoma twarz Wspomina w rozmowie bym wziął się za siebie Cale to życie biegniemy pod górkę wiec nie mów mi kurwa ze sięgnę dna [Hook: Futuristic] So I guess I'll smoke, I guess I'll smoke Smoke, so I guess I'll smoke So I guess I'll smoke, smoke, smoke So I guess I'll smoke, smoke, smoke