EMAS - Diamenty lyrics

Published

0 107 0

EMAS - Diamenty lyrics

[Karwan] Osiedla moje, jak w Sierra Leone diamenty Dziś nie zginie za nie nikt, stracone talenty Nieraz dzwonię tam i nic, abonent niedostępny Szczenięcy wstyd, osiedli syf trochę stępił zęby Szanse blade jak twarze rudych panien Zabić smak przegranej, zdziczałem na amen Cmentarze marzeń, wierzysz, wyjebane na nie Zapomniałem siebie z wtedy, nie wiem kiedy nawet Wiem, że mam moc, ziom, przegnać całe zło stąd Blok – wyjdziesz stąd, on z ciebie nigdy, mordo Mam serce jak diament, spada na dno Mała, zamiast je szlifować, starłaś na proch Sram na małe szczęścia, wiesz, to mój śpiew łabędzia jest Ręka na sercu, serce na ręku, dzieciak weź Ławki boją się na bojo wbić, wysyłam ich na OIOM, dziś Nie zatrzyma nikt nas – Karwan, EMAS, Quiz [Hook: Emilia] Nie mamy nic, a sięgamy gwiazd, choć Nie mamy nic, to wiemy jak dać, wciąż Możemy więcej stracić niż zyskać Niech mówią o nas: „diamenty z boiska” [EMAS] Patrzę na zachód słońca, błękit nad moim blokiem I choć zburzyli plac zabaw, to sercem jestem w ‘98 Nie ma już boja, na którym zdarłem kolana Nigdy o tym nie zapomnę, jak powstańców Wawa Piękni chłopcy w wielkich domach pielęgnują bogactwo Ja nie mam wiele, skarbie, nie jestem żadną gwiazdą Mam paru kumpli, którzy rzucą mi kwiaty na trumnę I paru skurwysynów, którzy czekają aż umrę Nie dostanę w spadku wielkiego domu nad rzeką Widzę beton i tylko beton, gdy patrzę ślepo Stara kanapa i wyblakłe lamperie Bloki z wielkich płyt i pozrywane obręcze Wyrośliśmy na klatkach, gdzie beje grzeją łapy Chłopaki łapią za gwint, inni łapią za kraty Długie rozmowy o tym, gdzie będziemy za parę lat Powracam na stare śmieci; a gdzie ty jesteś teraz, brat? [Hook: Emilia] X2 Nie mamy nic, a sięgamy gwiazd, choć Nie mamy nic, to wiemy jak dać, wciąż Możemy więcej stracić niż zyskać Niech mówią o nas: „diamenty z boiska” [Scratch] X2 To My, diamenty bloków… Nie miałem nic… Oprócz tych kilku wersów… Wciąż pamiętam tamte dni… Nigdy tego nam nie zdołacie zabrać…