Emade - Errata lyrics

Published

0 132 0

Emade - Errata lyrics

[Zwrotka 1] W okieneczko puk, puk, puk Czy to żuk? Nie to Bóg A z nim ta wieść I jej treść Mogło nie być puk, puk, puk Mógł być żuk to, a nie Bóg Na co komu taka wieść? Weź i wieść tę w głowie zmieść [Refren] Pan ma Brata Errata Miał pan Brata [Zwrotka 2] Pretensje rościłem: - Oddajcie Brata! - Niech Pan sobie Bratem głowy nie zawraca Zakończył misję, a z panem tak zawsze Pan to by chciał wszystko na zawsze [Refren] [Zwrotka 3] Chodzą po świecie siurpryzy i psocą Kolbami nocą w drzwi ludziom łomocą Niemoc goni niemoc, ale pomiędzy: Wszystkie kolory tęczy do urwy nędzy