Edyta Geppert - Na Kazimierzu lyrics

Published

0 175 0

Edyta Geppert - Na Kazimierzu lyrics

Na Kazimierzu Błądzą o zmierzchu Duchy znajome Świat który minął W przeszłość odpłynął Trudno zapomnieć Na umówioną Późną godzinę Chętnie przybieżą Ciepła spragnione Duchy znajome Na Kazimierzu To puste okno za dnia Przejmuje smutkiem do głębi Zagląda tu czasem wiatr I wierna para gołębi Lecz nocą czy nam się śni W tym oknie znów się kołyszą Dwa cienie a pośród mgły Muzyka splata się z ciszą Na Kazimierzu... Gdzieś kroki słychać to ten Nad którym zamknęła się ziemia Do domu śpieszy choć wie Że domu dawno już nie ma Gdy trafisz tu pierwszy raz Przyciągnie wzrok puste okno Dogoni szept zgasłych miast Nie odchodź jeszcze nie odchodź Na Kazimierzu...