Eddie Stevens - Dym lyrics

Published

0 273 0

Eddie Stevens - Dym lyrics

[Chorus] Rzuciłem palenie i kościół też Do pierwszego czasem wracam, do drugiego - nie Jak Spięty Bogu, tak Bóg Spiętemu Bądź miłościw niegrzecznemu [Verse 1] Nie jestem łatwy w związkach - to jedno A w tych wyznaniowych - to już na pewno Kiedy wspólnota ramieniem mnie garnie Niby się tulę, a trzymam gardę Nie usłyszałem w twym domu głosu Nie było głosu za wyjątkiem pogłosu Na głowę sypano mi tam popiół Popiół - a obiecano mi opium! (Popiół - a obiecano mi opium!) [Verse 2/Break 1] Papierosy jak hostie całuje się ustami Jakbyś ty sam mieszkać miał pod filtrami Kiedy krzyż ciężki i złorzecze mu łzami Jak Boga kocham, tęsknię wtedy za papierosami (...papierosami...) Jesteś jak dymu tuman Włóczę się za tobą jak skończony tuman Jesteś jak papierosa dym Gdzie ja - Krym, gdzie ty - Rzym [Break 2] Czym cię zniechęciłem, że mnie wciąż unikasz? Całe moje życie ja szukam, ty znikasz... [Chorus]