[Verse 1] Chcą wsysać moje linie zobacz chyba gości jebło Brakło wam prądu na blokach? To dawać propsy w ciemno Ja tu zmieniam grę odpalam kontrę i pada Obrona to atak! Odpalam kontrę i pada I dziś mogę pokazać, że dobrze w to wpadam Niby wbiłem tu na chwile, ale skończę po latach Pisze wersy bez przerwy, chociaż stawiam spacje Klik klik blau, znowu mocna bragga wpadnie Mówią wiara czyni cuda, a mam tylko kilku ziombli Którzy wierzą, że się uda im coś w życiu zdobyć Pasuje tu jak ulał, chociaż mi się nie przelewa Każda zarobiona stówa nie ląduje mi w kieszeniach Opuszczam lotnisko i zwiększam pułap Z góry patrze na to wszystko, swoje spektra tu mam Opuszczam lot nisko i zwiększam pułap Tak się bawię flo czekając aż mnie reszta skuma [Hook x1] A Ty nazwij to jak chcesz i tak mam bombowy tekścik Na te metafory nie pomoże ezopowy język Ani spory prestiż, rozkmiń chociaż cześć ich Popatrz na te wersy to Ci sen z powiek spędzi [Verse 2] A tak się składa że, że tak się składa wers Atak to wers więc właśnie wpadam w grę Obok siebie kilku graczy mam kilka bitów starczy nam Zaczęło się od trzech, dwóch typów z nami Najz Tworzymy OTP, od POCZĄTKU mamy swag Tworzymy żeby zjeść, to po prostu stary skład Uzależniłem się od panczy , kto ćpunem czas pokazał Kują się całymi dniami, żeby tak poskładać Ale w Kole jest za mały promień na moje kminy Ja będę dla nich wzorem, jeszcze się policzymy Z tymi co są przeciw nam staniemy visa vi Pokażemy co to rap bo zwykły przekaz styka im Wymień sobie czaszkę i, i powiedz ze to new skull Rozjebią Ci ja pancze, które mam w jednym paluszku W każdym kroku pewność mam, kurtyna w góre zaczynamy Pewnie muszę tu wystąpić żeby być przed wami [Hook x1]