DonGuralEsko - To ten bit! lyrics

Published

0 278 0

DonGuralEsko - To ten bit! lyrics

[Refren x2] To ten bit, to ten bit, to jest Dziś jest piątek jest impra! A ty idź, a ty idź tam, bo to jest To ten bit! Wiesz kto mówi? DGE, łatwo mnie poznać Reprezentuję Poznań, lirycznych doznań Diler, słów lider ej joł po Daj tu delay, a ja dalej swoją drogą idę Bo widzę sens w tym, i mam cel w tym MC's srają jak w pampersy gdy rzucam wersy Będę rymy gonił, tak jak majki i dolary konik Tylko kartki, browary, i majk na fonii I "nie do wiary" oni będą wołać Jestem stara szkoła, robię rozpiździel dookoła Kiedy gadam, polski mainstream to żenada Błazenada, większość z nich nie potrafi składać słów Na nich chuj kładę, znów ze składem Jadę jak Blues Brothers, a ty wciąż w tempo Robisz bełkot jak sęp, wiem łępo bo ty też chcesz mieć fejm Bądź szczery w walce o rząd dusz Nie chytry jak John Kerry i George Bush Bo dość już wszyscy maja udawania Napinania się, zakłamania, zaklinania [Refren x2] To ten bit, to ten bit, to jest Dziś jest piątek jest impra! A ty idź, a ty idź tam, bo to jest To ten bit! Styl pół na pół, na szybko i na wolno Styl co się ceni jak klamoty do Volvo Nie ma, że nie wolno, nie ma to tamto Ja mam to gram to bierz to kręć to pal to Chłopaki piją wódkę, śpiewają sto lat Z nami V600, jak ta Motorola Lubimy mieszać palimy jointy po gwizdki Jak Trzecia Rzesza, robimy Blitzkrieg I nikt nie wie, o co czasem chodzi nam Jaki mamy plan, jaki mamy przejebany stan Stan alfa, wyższy niż wieża Eiffela Bardziej przejebany niż broda Gandalfa To jak Czarna Mamba, buja jak czambałamba Po raz kolejny jak część 4 Ramba Jak Ramona nawijam o cudach i ciekawostkach Mam wodę w kolanach i cukier w kostkach To jest tak, gęste rymy to dla mnie pestka Będę tak nawijał aż mi stuknie trzydziestka, piątka Niech będzie pięćdziesiątka, tylko dobrze schłodzona Bo od ciepłej wódki konam To jest wściekłej gadki szaman, joł joł