DonGuralEsko - #Hot16Challenge lyrics

Published

0 127 0

DonGuralEsko - #Hot16Challenge lyrics

Ej yo, bo, bo Poznań na linii to DGE Kaczor dzięki za nominacje #Hot16, dzwonię do Tunizjano Yo, yo, yo Mówi Izak Hays, z Poznańskiego kurortu Tu gdzie długie weekendy są od środy do wtorku Po afterze jesteś znów na beforku Kupujesz kota w worku ziomku? Lądujesz na dołku świat Biedronek, bloków i korków, praw importu Dawcy strasznych tortur, łowcy własnych fortun Haosu i zdrowego rozsądku mix, 30 dni w miesiącu pić Nie ma na końcu nic, lepiej na końcu gnić, o słońcu snić Trzeba w porządku być, pustych ojców czcić Choć ma obrońców PIS - aktorzy zgranych ról Po Eurowizji płacz, Conchi tą brodę zgól Co to za kurwa gnój? Ja radę sobie dam Za te szesnastki zapłace sobie sam Miś Coralgol wielki cham - czasem tak bywa Wjeżdża jeden koleś i zamiata scene pod dywan, bywaj Nominuję Szu, nominuję Mumina, nominuję Rafiego, nominuję Włodiego I spierdalam stąd Robię Blaoew, Blaoew, Blaoew, Blaoew, Blaoew DGE!