W miejscu gdzie stoję ginie kształt Światła zlewają się u stóp Wtłoczony lekko w obcy nurt Chciałbym ocalić, co się da Na skraju miast, na skraju dnia Między drogami, które znasz Chwila wytchnienia mimo spraw Niech będzie chwała za ten czas! Niech będzie chwała za ten czas! I chwała za ten czas! Niech będzie chwała za ten czas! No! Świat jakby skulił się we mgle Próbując nabrać nowych sił Gdy się obudzi żeby żyć Wyzwoli strach, roztoczy gniew Na skraju miast, na skraju dnia Między drogami, które znasz Chwila wytchnienia mimo spraw Niech będzie chwała za ten czas! Niech będzie chwała za ten czas! I chwała za ten czas! Niech będzie chwała za ten czas! Nim noc napełni się krzykiem i Nim zgrzyt zagłuszy muzykę Niech wszystko wokół zamilknie i Niech świat uświęci tę ciszę Ja mogę tak być I mogę w to wierzyć, że Przez kilka chwil Nic się nie zmieni Ja mogę tak być Na skraju spraw i W niedorzeczności Bezpiecznie trwać Cisza Cisza i ogień. No! Co we mnie We mnie i w tobie Cisza Cisza i ogień Co we mnie We mnie i w tobie I w Tobie Oto Cisza i ogień - wytchnienie mimo spraw Oto Cisza i ogień - wytchnienie mimo Oto Cisza i ogień - to we mnie i w tobie Oto cisza i ogień Oto Cisza i ogień - wytchnienie mimo spraw Oto Cisza i ogień - to we mnie i w tobie Oto cisza i ogień Oto cisza i ogień Oto Cisza i ogień - wytchnienie mimo spraw Oto Cisza i ogień - to we mnie i w tobie Oto cisza i ogień Oto cisza i ogień Oto Cisza i ogień - wytchnienie mimo spraw Oto Cisza i ogień - to we mnie i w tobie Oto Cisza i ogień - wytchnienie mimo Oto Cisza i ogień - to we mnie i Oto Cisza i ogień - wytchnienie mimo spraw Oto Cisza i ogień - to we mnie i w tobie Oto Cisza i ogień - wytchnienie mimo Oto Cisza i ogień - to we mnie i Oto Cisza i ogień - wytchnienie mimo spraw Oto Cisza i ogień - to we mnie i Oto cisza i ogień!