Coma - 0rh+ lyrics

Published

0 204 0

Coma - 0rh+ lyrics

Moja naiwna Gdy ciąłem czołem o bruk Tajemna strużka życia O smaku chleba i rdzy Oto moja waleczna Z bezmyślnej szarpaniny Kiedy go w nos trafiłem Psia krew mnie w łydkę gryzł Oto moja rumiana Dowód słusznego trudu Albo wrażenia jakie Czyniła ruda z czwartej "b" Oto moja leniwa krew Senny naciek purpury Oto ta słodka ciecz Zamknięta w systemie rurek Oto moja w zachodzie słońca Mieniąca się rosa Na palcu spod noża do ryb Moja zmieszana krew Zmieszana z twoją na wiek Oto moja milcząca krew W nią wpisany mój kres Oto płynąca za wykres Z wenflonu, przez rurkę Na płytki szpitala w Złotnikach Moja ochrona czerwona Przed głodem ochrona Na garbie wytartym Ty tlen mi dostarczysz Ty bańki mi tlenu do mózgu, do naczyń Karmiąca mnie matka Dożylna królowa Początku mojego zagadka Nienasycona Soczysty befsztyk z musztardą Krwawica codzienna, bo za darmo To strup na kolanie i amen w pacierzu I amen Kropla do kropli Koralowy sznur Kropla dla Polski Za Winkelrieda krwawy trud Kolejna kropla u nosa zwisa Żywe kropidło kropi bruk Ostatnia kropla, ofiara czysta Kultury krwinek, rudy cud A przyjdzie czas, przyjdzie, próby Chmury zguby na łby, tak, tak! Zero er ha plus Chętnie utoczę sobie krwi Utoczę sobie krwi A przyjdzie czas, przyjdzie, próby czas Tak, tak! Zero er ha plus Chętnie utoczę sobie krwi Utoczę sobie krwi A przyjdzie czas, przyjdzie, próby Chmury zguby na łby, tak, tak! Zero er ha plus Chętnie utoczę sobie krwi Utoczę sobie krwi A przyjdzie czas, przyjdzie, próby czas Tak, tak! Zero er ha plus Chętnie utoczę sobie krwi Przekażę ci treści, przekażę A przyjdzie czas, przyjdzie, próby czas Zero er ha plus Chętnie utoczę sobie krwi Utoczę sobie krwi. x4