COCKMASTAZ - MORDO lyrics

Published

0 109 0

COCKMASTAZ - MORDO lyrics

[Hook] Mordo Mordo Ło-o-o-o! X2 [DJ Jaszczur] Moje Lambo mieści 10 osób, w jaki sposób? Bo sprzedałem tonę kogsu, to dar losu Maserati, Mustang, Rolls Royce Phantom Moja nowa dziwka ma na imię Leila, jestem jak Eric Clapton Wczoraj na imprezie u Fiftiego (pozdro!) byłem trochę pijany Ciągnąłem kogs prosto z cycków Rihanny Moje plany na przyszłość - to jeszcze więcej hajsu! Zamknij ryj i kurwa baunsuj (baunsuj!) Nienawidzę być trzeźwy, polej mi wódy Już niedługo co*kmastaz będzie rozkurwiać kluby (wszystkie!) Spełniam swój kokainowy sen Wóda i dzikie tańce to dla mnie jak tlen Moje dziwki w Ferrari, zapierdalamy galopem Jak mnie suko wkurwisz, będziesz wracać autostopem (właśnie, szmato!) Góra hajsu, Jaszczurka jest faraonem Studzienka za kerfem jest moim tronem, łooł szmato [Hook] Mordo Mordo Ło-o-o-o! X2 [Wiz Khalina] Mamy dzisiaj piątek, więc znów pijemy whisky Korzystając z okazji chcę więc pozdrowić wszystkich Gloden Loch z Biedronki, trunek jest już gotowy Jeszcze ze dwa litry i jedziemy na hustlerskie łowy Na suki się nie czaję, same na mnie lecą Czekają aż w nie wejdę, wtedy wysoko odlecą Chief Keef na głośnikach, czaisz to tępa szmato Po tonie trunku jesteś gorętsza niż na Saharze lato Przypomniałem sobie, że brakuje mi kogsu Więc się suko wyprostuj, będę walił prosto z mostu Syp więc pomiędzy cyce, wiedz że właśnie to lubię Tylko jak już będzie po wszystkim bejbe nie myśl o ślubie Mówią mi Wiz Khalina, wiedzą, że jestem dobry Koronuję się Królem Rapu jak Bolesław Chrobry Dziś wręczą mi koronę, zwycięstwo opiję Perłą Wcześniej szmato przecież opierdoliłaś mi berło (bijaaacz!) [Hook] Mordo Mordo Ło-o-o-o! X2 [DJ Ptero] Jestem bogaty, wiesz kim są sąsiedzi? (kim są?) To Bill Gates, Sasha Grey i Ten Ziom Devin Kiedyś wpadł tu Slim Shady wraz z Willem Smithem (aha) Akurat robiłem bity na nowego Wiza Khalinę (suko) Wiz, moja mordeczka, wziął Jaszczurkę i kogs (kogs) W Ś-Town lubimy zimną wódkę i kogs (kogs) Krzew hajsu w ogrodzie, czuję się jak św. Łukasz Rajska Ewa namiętnie ciągnie mego fiuta Jakaś struta jesteś, więc nici z seksu w dupę (oł!) Twoją kartę chorób biorę suko pod lupę (haha!) Kupię ci Royca, kupię Ci Rarri Twoje cycki są gorące jak Złote Piaski w Bułgarii (yoł) Nie mam malarii, stale walę gin i tonic, dziwko Niech flary płoną, gdy psy będą nas gonić Propsy dla Al Pacino, też znam się na kobiet zapachach Kurwy walczą w budyniu, w tle leci DJ Madafaka (aaa!) [Hook] Mordo Mordo Ło-o-o-o! X4